Liga Mistrzów. Lokomotiw Moskwa - Juventus Turyn. Grzegorz Krychowiak znów się zatruł

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak nabawił się zatrucia pokarmowego. Nie przeszkodzi mu to w występie w środowym meczu Ligi Mistrzów z Juventusem Turyn, ale niepokojące jest to, że reprezentant Polski zatruł się po raz drugi w przeciągu trzech tygodni.

Pierwszy raz problemy natury gastrycznej dopadły Grzegorza Krychowiaka po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski. Z powodu zatrucia pomocnik nie zagrał wtedy w ligowym meczu z Achmatem Grozny (2:0), ale cztery dni później wystąpił przeciwko Juventusowi w Lidze Mistrzów (1:2).

W Turynie nie był jednak sobą, a Jurij Siemin zdjął go z boiska przed końcowym gwizdkiem, choć zwykle reprezentant Polski gra od pierwszej do ostatniej minuty.

- Nie jestem zadowolony ze swojej gry. Czułem się bardzo źle pod względem fizycznym. Wirus, którym zaraziłem się kilka dni temu, miał ogromny wpływ na moją postawę. Wiedziałem, że po tej chorobie nie jestem gotowy na sto procent. Chciałem grać, chciałem dać z siebie wszystko. To nie jest jednak to, do czego przyzwyczaiłem we wcześniejszych spotkaniach - mówił wtedy rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"

Czytaj również -> Bayern zaskoczony przeciekiem ws. "Lewego"

W kolejnych spotkaniach ze Spartakiem Moskwa (0:3) i FK Ufa (1:1) Krychowiak zagrał w pełnym wymiarze czasowym, więc wydawało się, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. Tymczasem podczas wtorkowej konferencji prasowej trener Siemin zdradził, że Polaka znów dopadły problemy żołądkowe.

- Krychowiak po drugim zatruciu czuje się zdecydowanie lepiej - stwierdził opiekun wicemistrza Rosji, cytowany przez internetowy serwis dziennika "Sport Express".

Czytaj również -> Grzegorz Krychowiak zrezygnował z jedzenia mięsa

Mimo kłopotów zdrowotnych reprezentant Polski jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Juventusem. Przeciwko mistrzowi Włoch powinien zagrać także Maciej Rybus, który opuścił spotkanie w Turynie z powodu problemów z mięśniem przywodzicielem uda. W bramce Starej Damy w Moskwie stanie natomiast Wojciech Szczęsny.

Mecz 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Lokomotiw Moskwa - Juventus Turyn zostanie rozegrany w środę o godz. 18:55.

Źródło artykułu: