W doliczonym czasie gry meczu pomiędzy Juventusem Turyn i Genoa CFC arbiter podyktował rzut karny za rzekomy faul na Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wykorzystał jedenastkę, a Juventus wygrał spotkanie z byłym klubem Krzysztofa Piątka 2:1. Wątpliwości dotyczące decyzji sędziego miał m.in. Marco Insigne, brat Lorenzo Insigne.
Ronaldo został posądzony o wymuszenie rzutu karnego. Jego "nurkowanie" miało wzbudzić wiele kontrowersji. Marco Insigne opublikował na Instagramie zdjęcia z meczu pomiędzy Napoli i Atalantą Bergamo (2:2), gdzie w trzech podobnych sytuacjach nie podyktowano rzutów karnych. W Turynie sytuację sprawdzono, ale decyzji nie zmieniono.
Marco Insigne nie bał się użyć ostrych słów. - VAR? To ruina włoskiego futbolu - napisał brat napastnika klubu z Neapolu. Nie tylko on krytykuje system VAR, który zaliczył już kilka wpadek we Włoszech.
Juventus Turyn po dziesięciu kolejkach jest liderem Serie A. Mistrzowie Włoch wywalczyli dotychczas 26 punktów i mają jedno "oczko" przewagi nad Interem Mediolan. Cristiano Ronaldo w ośmiu meczach tego sezonu zdobył pięć bramek.
Zobacz także:
Serie A. AS Roma - Napoli. Tak Arkadiusz Milik zachwycił Włochy. "Spektakularne"
Serie A. Marek Hamsik wystawił laurkę Piotrowi Zielińskiemu. "Jeden z najlepszych, z którymi trenowałem"
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Łukasz Piszczek pożegna się z reprezentacją Polski. "To nie jest dobry moment na taką celebrację"