Przed derbowym meczem oba zespoły w tabeli dzielił tylko punkt. Wyżej plasowała się Borussia. Za Schalke przemawiał atut własnego boiska.
Pierwszą okazję bramkową wykreowali sobie gracze z Dortmundu. W 3. minucie z ok. 17 metrów uderzył Jadon Sancho. Świetnie w bramce miejscowych zachował się Alexander Nuebel, który zdołał sparować piłkę.
Goście po obiecującym początku nie poszli za ciosem. Inicjatywę przejęli zawodnicy Schalke. W 28. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po dograniu z rzutu rożnego głową uderzył Salif Sane. Piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie od ziemi i wróciła w pole karne. Kilkadziesiąt sekund później metr obok bramki strzelił Rabbi Matondo.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Hellas słabszy od Sassuolo. Grali Polacy! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W 33. minucie gospodarze po raz kolejny mogli mówić o pechu. Zawodnicy Borussii tak wybijali piłkę, że ta po rykoszecie w polu karnym spadła pod nogi Suata Serdara. Ten natychmiast uderzył, jednak trafił w słupek
Czytaj także: Bundesliga. Dietmar Hamann apeluje do Bayernu Monachium. Oddać Philippe'a Coutinho, zostawić Thomasa Muellera
Po zmianie stron początkowo ponownie zaatakowali gospodarze. W 47. minucie po dograniu z rogu głową uderzał Guido Burgstaller, a piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił Raphael Guerreiro. W odpowiedzi pazurki pokazali goście. Strzał sprzed pola karnego Sancho o centymetry minął słupek.
Po godzinie gry gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego. Ręką zagrał rezerwowy Thorgan Hazard, arbiter jednak nie zdecydował się na analizę powtórek, zaufał osobom obsługującym wóz VAR.
W kolejnych minutach spotkanie wyrównało się. W 69. minucie szansę na gola zmarnował Matondo, który spudłował uderzając z okolic linii pola karnego. Cztery minuty później, po drugiej stronie boiska, kolejny raz strzelał Sancho. Nuebel popisał się jednak dobrą interwencją.
W końcówce starała się zaatakować Borussia, gospodarze jednak przyjezdnym nie pozwolili na wiele i derby Westfalii zakończyły się bezbramkowym remisem. Z niego na pewno bardziej zadowoleni mogli być piłkarze z Dortmundu.
W drużynie gości cały mecz rozegrał Łukasz Piszczek. Polak skupiał się na grze w defensywie, niezbyt często włączał się do akcji ofensywnych Borussii.
Czytaj także: Bundesliga. To można oglądać bez końca. Zobacz gole Roberta Lewandowskiego dla Bayernu Monachium (wideo)
Schalke 04 Gelsenkirchen - Borussia Dortmund 0:0
Składy:
Schalke: Alexander Nuebel - Jonjoe Kenny, Benjamin Stambouli, Salif Sane, Bastian Oczipka - Omar Mascarell - Daniel Caligiuri (84' Alessandro Schoepf), Amine Harit, Suat Serdar - Guido Burgstaller (90+1' Ozan Kabak), Rabbi Matondo (80' Ahmed Kutucu).
Borussia: Marwin Hitz - Łukasz Piszczek, Julian Weigl, Mats Hummels, Raphael Guerreiro - Axel Witsel, Thomas Delaney (74' Manuel Akanji) - Jadon Sancho, Marco Reus, Achraf Hakimi (86' Julian Brandt)- Mario Goetze (57' Thorgan Hazard).
Żółte kartki: Stambouli, Sane, Kutucu (Schalke) oraz Weigl, Hazard (Borussia).
Sędzia: Felix Brych.
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]