Bundesliga. Schalke - Borussia. Gospodarze ostrzeliwali słupki i poprzeczki. Bez goli w derbach Westfalii

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Mario Goetze (z prawej) oraz Benjamin Stambouli (z lewej)
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Mario Goetze (z prawej) oraz Benjamin Stambouli (z lewej)

Nie zobaczyliśmy bramek w derbach Westfalii. Schalke zremisowało z Borussią. Więcej okazji do zdobycia gola wykreowali sobie gospodarze, którzy m.in. trafili w poprzeczkę i słupek.

Przed derbowym meczem oba zespoły w tabeli dzielił tylko punkt. Wyżej plasowała się Borussia. Za Schalke przemawiał atut własnego boiska.

Pierwszą okazję bramkową wykreowali sobie gracze z Dortmundu. W 3. minucie z ok. 17 metrów uderzył Jadon Sancho. Świetnie w bramce miejscowych zachował się Alexander Nuebel, który zdołał sparować piłkę.

Goście po obiecującym początku nie poszli za ciosem. Inicjatywę przejęli zawodnicy Schalke. W 28. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po dograniu z rzutu rożnego głową uderzył Salif Sane. Piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie od ziemi i wróciła w pole karne. Kilkadziesiąt sekund później metr obok bramki strzelił Rabbi Matondo.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Hellas słabszy od Sassuolo. Grali Polacy! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 33. minucie gospodarze po raz kolejny mogli mówić o pechu. Zawodnicy Borussii tak wybijali piłkę, że ta po rykoszecie w polu karnym spadła pod nogi Suata Serdara. Ten natychmiast uderzył, jednak trafił w słupek

Czytaj także: Bundesliga. Dietmar Hamann apeluje do Bayernu Monachium. Oddać Philippe'a Coutinho, zostawić Thomasa Muellera

Po zmianie stron początkowo ponownie zaatakowali gospodarze. W 47. minucie po dograniu z rogu głową uderzał Guido Burgstaller, a piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił Raphael Guerreiro. W odpowiedzi pazurki pokazali goście. Strzał sprzed pola karnego Sancho o centymetry minął słupek.

Po godzinie gry gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego. Ręką zagrał rezerwowy Thorgan Hazard, arbiter jednak nie zdecydował się na analizę powtórek, zaufał osobom obsługującym wóz VAR.

W kolejnych minutach spotkanie wyrównało się. W 69. minucie szansę na gola zmarnował Matondo, który spudłował uderzając z okolic linii pola karnego. Cztery minuty później, po drugiej stronie boiska, kolejny raz strzelał Sancho. Nuebel popisał się jednak dobrą interwencją.

W końcówce starała się zaatakować Borussia, gospodarze jednak przyjezdnym nie pozwolili na wiele i derby Westfalii zakończyły się bezbramkowym remisem. Z niego na pewno bardziej zadowoleni mogli być piłkarze z Dortmundu.

W drużynie gości cały mecz rozegrał Łukasz Piszczek. Polak skupiał się na grze w defensywie, niezbyt często włączał się do akcji ofensywnych Borussii.

Czytaj także: Bundesliga. To można oglądać bez końca. Zobacz gole Roberta Lewandowskiego dla Bayernu Monachium (wideo)

Schalke 04 Gelsenkirchen - Borussia Dortmund 0:0

Składy:

Schalke: Alexander Nuebel - Jonjoe Kenny, Benjamin Stambouli, Salif Sane, Bastian Oczipka - Omar Mascarell - Daniel Caligiuri (84' Alessandro Schoepf), Amine Harit, Suat Serdar - Guido Burgstaller (90+1' Ozan Kabak), Rabbi Matondo (80' Ahmed Kutucu).

Borussia: Marwin Hitz - Łukasz Piszczek, Julian Weigl, Mats Hummels, Raphael Guerreiro - Axel Witsel, Thomas Delaney (74' Manuel Akanji) - Jadon Sancho, Marco Reus, Achraf Hakimi (86' Julian Brandt)- Mario Goetze (57' Thorgan Hazard).

Żółte kartki: Stambouli, Sane, Kutucu (Schalke) oraz Weigl, Hazard (Borussia).

Sędzia: Felix Brych.

[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: