Piłkarze Pogoni Szczecin spędzili część przerwy reprezentacyjnej na Sardynii, gdzie trenowali i rozegrali sparing z Cagliari Calcio. Prowadzili, mimo to przegrali 1:3 wskutek trzech goli Giovanniego Simeone. W tym meczu zagrali od początku trzej środkowi obrońcy Benedikt Zech, Kontantinos Triantafyllopoulos i Igor Łasicki. Przez ponad 70 minut drużyna z PKO Ekstraklasy odpierała ataki przedstawiciela Serie A, a wynik z jej perspektywy pogorszył się już po zejściu podstawowych defensorów.
- Wcześniej nie trenowaliśmy dość często tego systemu. Z drugiej strony wszyscy jesteśmy profesjonalistami, więc musimy mieć umiejętność adaptowania się do takich zmian - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni. - Nie chodzi przecież o samą taktykę, a o właściwe zachowania na boisku w konkretnych sytuacjach. Piłkarze współpracowali ze sobą bardzo dobrze i właściwie komunikowali się. Byłem zadowolony z postawy trzech stoperów.
Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"
Pogoń gra w PKO Ekstraklasie czterema obrońcami, bez wahadłowych i na razie broni poprawnie. Lider stracił dziewięć goli w 11 meczach. Przed nim pojedynek z KGHM Zagłębiem Lubin na wyjeździe i na razie trudno spodziewać się rewolucyjnych zmian. Przeciwnik jest w wysokiej formie, szczecinianie radzą sobie dobrze na wyjazdach. Runjaić może wykorzystać niespodziankę w którymś z domowych pojedynków w rundzie jesiennej, kiedy o zaskoczenie nisko ustawionego rywala jest trudno.
ZOBACZ WIDEO: Dostawca murawy na PGE Narodowy zrugał Kamila Glika. "To oburzające"
- Mamy kolejną opcję na przyszłość. Nie przeceniałbym akurat tego, że wykorzystaliśmy ją w meczu z Cagliari. Przeciwnik też nie grał w podstawowym składzie i nie był w najwyższej formie. Przed meczem w piątek wiem, jak chcemy grać, ale przed wyjazdem nie wiem, w jakim systemie - mówi Runjaić.
Niemiec ma większe pole manewru w obronie niż przed przerwą reprezentacyjną. Do treningów na pełnych obrotach powrócił David Stec, który na prawej stronie rywalizuje z Jakubem Bartkowskim. Coraz bliżej zespołu jest także kontuzjowany Ricardo Nunes, który jest konkurentem Huberta Matyni do miejsca w jedenastce Pogoni.
- Cieszę się z powrotu Dawida Steca. Jest alternatywą w obronie. Podobnie rzecz się ma z Tomkiem Podstawskim, który trenuje już z zespołem od dwóch i pół tygodnia. To poważna opcja do środka pola. Mamy więcej zawodników do wyboru. W czwartek trenujemy w Lubinie, przyjrzę się piłkarzom i podejmę decyzje - zapowiada szkoleniowiec najlepszego zespołu w lidze.
Czytaj także: Raków Częstochowa lepszy od Pogoni Szczecin
Konfrontacja Pogoni w Lubinie rozpocznie się w piątek o godzinie 18.