Liga Mistrzów: RB Lipsk - Olympique Lyon. Zabójcza skuteczność zespołu z Francji

Liga Mistrzów: Juventus FC - Bayer Leverkusen. Pewni Bianconeri. Gol Cristiano Ronaldo, Wojciech Szczęsny na zero

RB Lipsk wygrał swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów 2:1 z Benficą Lizbona i był to obiecujący start. Kiedy poprzednio wystąpił w fazie grupowej, został pokonany w Portugalii 1:3 przez FC Porto. Tym razem wrócił stamtąd z tarczą i podbudowany pozytywnym wynikiem przystąpił do starcia z Olympique Lyon na własnym stadionie. Przeciwnikiem, który nie potrafił wygrać na żadnym froncie od sześciu spotkań, a w Lidze Mistrzów zremisował 1:1 z Zenitem Sankt Petersburg.

Dlatego większe szanse na zwycięstwo dawano gospodarzom. Ci jednak nie zaprezentowali się dobrze, a Olympique przełamał się i dzięki wysokiej skuteczności zdobył komplet punktów.

Czytaj także: Trzy punkty zostają w Belgradzie. Crvena Zvezda odwróciła losy meczu

Pierwszy celny strzał w tym spotkaniu przyniósł gola gościom. Olympique zaskoczył gospodarzy swoim pressingiem w 11. minucie. Memphis Depay zabrał futbolówkę nieodpowiedzialnym zawodnikom RB Lipsk i miał jeszcze czas ułożyć ją sobie na stopie. W sytuacji sam na sam pokonał Petera Gulacsiego. Przed przerwą gospodarze uzyskali przewagę, ale nie wyrównali i Lyon wciąż prowadził 1:0.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Niefortunny wpis Legii Warszawa. "Przeprosiliśmy. Posypaliśmy głowy popiołem"

W drugiej połowie powtórzyła się sytuacja sprzed przerwy. Pierwsze celne uderzenie gości, piłka w sieci i zrobiło się 2:0 w 65. minucie. Gol ponownie był poprzedzony dziecinną stratą zawodnika RB. Tym razem do bramki przedstawiciela Bundesligi kopnął futbolówkę Martin Terrier. Już nieco zdemobilizowani gospodarze nie potrafili na to odpowiedzieć. Zapłacili wysoką cenę za swoje pomyłki. Punkty pojechały do Francji.

Olympique zrewanżował się Julianowi Nagelsmannowi i wygrał w Niemczech po raz pierwszy od 2007 roku. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów szkoleniowiec dwukrotnie prowadził Hoffenheim w zremisowanych meczach z Lyonem. Były to pasjonujące pojedynki. W Sinsheim padł wynik 3:3, a w rewanżu 2:2. Niemiecka drużyna dwukrotnie dopadła Olympique w czasie doliczonym. Tym razem ekipa z Francji pilnowała prowadzenia.

Przed przerwą reprezentacyjną RB Lipsk zagra w Bundeslidze z Bayerem Leverkusen, a Olympique Lyon zmierzy się w Ligue 1 z Saint-Etienne.

Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy

RB Lipsk - Olympique Lyon 0:2 (0:1)
0:1 - Memphis Depay 11'
0:2 - Martin Terrier 65'

Składy:

RB: Peter Gulacsi - Ibrahima Konate (23' Nordi Mukiele), Dayot Upamecano (66' Christopher N'Kunku), Willi Orban - Konrad Laimer - Lukas Klostermann, Amadou Haidara (58' Emil Forsberg), Marcel Sabitzer, Marcel Halstenberg - Yussuf Poulsen, Timo Werner

Olympique: Anthony Lopes - Marcelo, Joachim Andersen, Fernando Marcal - Leo Dubois, Thiago Mendes, Lucas Tousart, Houssem Aouar (87' Jean Lucas), Youssouf Kone - Memphis Depay (79' Moussa Dembele) - Martin Terrier (69' Bertrand Traore)

Żółte kartki: Upamecano, Orban (RB)

Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania)