Wtorek w La Liga: Fabiano zostanie w Sevilli

W związku z ubiegło miesięcznym napadem na dom Luisa Fabiano zwiększyły się szanse na odejście Brazylijczyka do innego klubu. Gracz Sevilli jednak zaprzeczył tym pogłoskom i zapowiedział, że jego reprezentant już pertraktuje z Sevillą w sprawie porozumienia i pozostania piłkarza na kolejny sezon na Estadio Sanchez Pizjuan.

W tym artykule dowiesz się o:

Najlepszy strzelec Primera Division zapewnił, że jego intencją jest dalsza gra w barwach Sevilli. Piłkarz w Hiszpanii jest niezwykle skuteczny, dlatego wiele czołowych ekip wyraziło wstępne zainteresowanie Brazylijczykiem (m.in. Real Madryt, Manchester United, Arsenal czy Tottenham). Dodatkowo w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi napastnik przyznał, że w Hiszpanii jego rodzina nie czuje się bezpieczna. Fabiano uciął jednak wszelkie plotki i powiedział dla Radio Terra: - Mój agent spotyka się z klubem i stara się osiągnąć porozumienie. Ja zamierzam pozostać w Sevilli.

Powroty w Saragossie

Real Saragossa jest w tragicznej sytuacji - obecnie jedynie bilans bramkowy ratuje ich przed miejscem w strefie spadkowej. W najbliższej kolejce Aragończycy podejmą jednego z rywali o pozostanie - Betis Sevilla i muszą to spotkanie wygrać.

Trener - Manolo Villanova ma nadzieję, że będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników, którzy powracają po kontuzjach: Pablo Aimara oraz Matuzalema. Argentyńczyk z powodu urazu miednicy nie gra już od trzech miesięcy, natomiast Brazylijczyka od początku sezonu trapią kontuzje. Ich powrót na boisko powinien poprawić grę ekipy, która przecież miała walczyć o europejskie puchary.

Valencia traci graczy przed finałem

W tym miesiącu czeka Valencię najważniejszy pojedynek tego sezonu - finał Copa del Rey przeciwko Getafe, który zadecyduje o tym, kto wystąpi w przyszłym sezonie w Pucharze UEFA.

Trener Nietoperzy nie będzie mógł na pewno skorzystać w tym pojedynku z Hedwigesa Maduro, który w ostatnim ligowym meczu z Mallorką doznał małego naderwania w lewej nodze i nie zagra przez ok. miesiąc. Również zagrożony jest występ Davida Villi. Hiszpan w tym samym meczu nabawił się urazu uda i na pewno nie pomoże swoim kolegom w dwóch spotkaniach w Primera Division.

Finał Copa del Rey odbędzie się 16. kwietnia.

Komentarze (0)