Bundesliga. Dyrektor 1.FC Koeln wściekły na sędziego. "Mógł założyć koszulkę Bayernu"

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Kingsley Ehizibue
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Kingsley Ehizibue

- Katastrofa! Sędzia mógł założyć koszulkę Bayernu - grzmiał po meczu dyrektor 1.FC Koeln. Armin Veh nie mógł pogodzić się z decyzją o pokazaniu czerwonej kartki Kingsleyowi Ehizibue.

1.FC Koeln przegrało w sobotnim meczu Bundesligi z Bayernem Monachium 0:4. Goście przez ponad pół godziny musieli radzić sobie w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Kingsley Ehizibue. Po jego faulu sędzia podyktował ponadto rzut karny, który na bramkę zamienił Philippe Coutinho.

Z decyzją arbitra nie mógł pogodzić się dyrektor drużyny przyjezdnej. - Katastrofa! Sędzia mógł założyć koszulkę Bayernu - mówił Armin Veh w rozmowie z "Bildem".

Po zakończeniu spotkania emocje opadły, a drużyna - zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią - pojawiła się na Oktoberfest. - Myślę, że dobrze, że chłopacy tam się pojawili. Jako trener w Stuttgarcie również to robiłem z zespołem. To nam bardzo pomagało - wyjaśnił Veh.

Drużyna z Kolonii ma za sobą trudny początek sezonu. W pięciu rozegranych do tej pory spotkaniach podopieczni Achima Beierlorzera zdobyli tylko trzy punkty - po zwycięstwie z Freiburgiem (2:1). Aktualnie zajmują 16. miejsce w tabeli.

Czytaj także:
Granada - FC Barcelona. Ernesto Valverde zaniepokojony postawą drużyny
Milan - Inter: Krzysztof Piątek pod ostrzałem. "LGdS": Ktoś go widział?

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayer Leverkusen wygrywa. Gikiewicz nie uchronił Unionu przed porażką [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS[

Źródło artykułu: