La Liga. Granada - FC Barcelona. Ernesto Valverde zaniepokojony postawą drużyny

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Ernesto Valverde
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Ernesto Valverde

FC Barcelona wciąż pozostaje bez wyjazdowego zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach Primera Division. Podopieczni Ernesto Valverde w sobotę przegrali z beniaminkiem - Granadą 0:2. Trener "Blaugrany" ma powody do niepokoju.

W tym artykule dowiesz się o:

Granada otworzyła wynik spotkania już w 2. minucie, kiedy bramkę zdobył Ramon Azeez. Później z rzutu karnego trafił jeszcze Alvaro Vadillo. Barcelona nie była w stanie odpowiedzieć. W dotychczas rozegranych pięciu spotkaniach zdobyła tym samym zaledwie 7 punktów.

- Martwię się, ponieważ na wyjeździe nie osiągamy dobrych rezultatów - powiedział trener Barcelony Ernesto Valverde podczas pomeczowej konferencji prasowej. - Kiedy cztery mecze z rzędu ci nie wychodzą, jest to znak, że dzieje się coś niedobrego - dodał.

Trener "Blaugrany" starał się szukać przyczyn porażki z beniaminkiem Primera Division. - Część graczy przybyła do nas późno, ale nie graliśmy dobrze. Nie mieliśmy szansy, aby zmienić obraz gry. Brakuje nam precyzji, wykończenia akcji - ocenił Valverde.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayer Leverkusen wygrywa. Gikiewicz nie uchronił Unionu przed porażką [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS[

FC Barcelona gra w tym sezonie kiepsko w obronie, czego dowodem jest aż dziewięć straconych bramek, co jest najsłabszym wynikiem w lidze, ex aequo z Realem Betis. - To oczywiste, że nie jest to dobra statystyka i nie pasuje do tego, jak graliśmy w poprzednich sezonach - powiedział trener Barcy.

- Zawsze obwiniasz siebie za to, co się stało. Głównymi aktorami są piłkarze, ale to trener za nich odpowiada. Zawsze możesz wygrać lub przegrać. W sobotę nie zasłużyliśmy na wygraną - zakończył.

Kolejny mecz ligowy FC Barcelona rozegra już we wtorek, 24 września. "Blaugrana" na własnym stadionie zmierzy się z zajmującym 4. miejsce w tabeli Villarreal CF.

Czytaj także:
AS Monaco wciąż bez zwycięstwa, kolejny cały mecz Kamila Glika
Krzysztof Piątek krytykowany. Włosi zawiedzeni postawą Polaka

Komentarze (4)
avatar
Grzegorz Latek
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było kupić klasowego obrońcę, albo Felixa za 70 mln, a nie Grismana, byłby i obrońca i napastnik.Semedo, Roberto do wymiany. 
prowizor
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Valverde juz dawno powinien sie podac do dymisji 
avatar
Karol79
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyną przyczyną tak żenującej gry jesteś Ty Valverde. Czytaj całość