W marcu 2019 roku zaczęła się misja naprawcza Zinedine'a Zidane'a w Realu Madryt. Francuski szkoleniowiec miał wolną rękę w dobieraniu nowych piłkarzy. Latem przeznaczył na nich aż 303 mln euro, co jest światowym rekordem w jednym oknie transferowym.
Wszystko na nic. Królewscy nadal spisują się fatalnie, a czarę goryczy przelała ostatnia porażka z Paris Saint-Germain (0:3) w Lidze Mistrzów. Media już wieszczą dymisję Zinedine'a Zidane'a i wymieniają jego następców (CZYTAJ WIĘCEJ).
- Widziałem już podobne sytuacje wiele razy - śmieje się Xavi, legendarny piłkarz Barcelony. - Real Madryt ma tysiąc żyć. Poprzedni sezon w ich wykonaniu to tylko złudzenie. Nie mam wątpliwości, że Real Madryt znów będzie walczył o wszystko. To pewne - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem "Marca".
Zobacz wideo. Trening Realu Madryt przed meczem z Sevillą:
Dużym rozczarowaniem okazuje się obecnie Eden Hazard, o którego Los Blancos walczyli przez kilkanaście miesięcy. Ostatecznie Chelsea FC zgodziła się sprzedać reprezentanta Belgii za 100 mln euro.
- Jest jednym z pięciu najlepszych piłkarzy na świecie. Na razie grają starsi piłkarze, ale zobaczymy co się stanie z nowymi graczami - analizuje Xavi. - To prawda, że oczekiwano nieco większej rewolucji, ale ostatecznie Real Madryt zawsze jest w czubie - dodaje.
Zobacz także: Paweł Wszołek: Presja mi pomaga, lubię ją