Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Niecodzienni goście na PGE Narodowym. Wyjaśniono, co latało nad boiskiem

Getty Images / Paweł Andrachiewicz/PressFocus/MB Media / Zdjęcie z momentu odegrania hymnów narodowych przed meczem Polska - Austria na PGE Narodowym w Warszawie
Getty Images / Paweł Andrachiewicz/PressFocus/MB Media / Zdjęcie z momentu odegrania hymnów narodowych przed meczem Polska - Austria na PGE Narodowym w Warszawie

Podczas meczu Polska - Austria w eliminacjach Euro 2020 na PGE Narodowym, kibice na stadionie i przed telewizorami myśleli, że widzą latające nad płytą boiska ptaki. Były to jednak nietoperze.

- Zdarzają się u nas wizyty dzikich zwierząt, wynika to z sąsiedztwa brzegów Wisły i zabytkowego parku Skaryszewskiego. Ale nietoperze w takiej ilości pojawiły się po raz pierwszy - powiedziała Monika Borzdyńska, rzeczniczka prasowa PGE Narodowego dla "Gazety Wyborczej".

Zdjęcia latającego nietoperza na stadionie w Warszawie opublikowała na swoim profilu na Twitterze Katarzyna Plewczyńska, fotograf sportu i fotoedytor w "Przeglądzie Sportowym". Można je zobaczyć poniżej:

Ssaki latające nad murawą stołecznego stadionu można było zobaczyć zarówno z trybun obiektu, jak i podczas transmisji telewizyjnej z poniedziałkowego spotkania. Kilka razy nietoperze wleciały w kadr kamery, która akurat pokazywała przebieg meczu.

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Fabiański tłumaczy styl kadry. "Chcemy być drużyną, która rozgrywa piłkę"

Podczas pojedynku Polski z Austrią dach PGE Narodowego, ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne, był zamknięty. Dlatego ssaki miały utrudnione zadanie wydostania się z obiektu. - Mieliśmy też więcej plansz reklamowych, które zasłaniały wyloty - dodała dla "Gazety Wyborczej" rzeczniczka stadionu w Warszawie.

Nietoperze opuściły obiekt dopiero po zakończeniu spotkania, gdy już kibice wyszli ze stadionu i wtedy pojawiło się  więcej przestrzeni w miejscach przeznaczonych do wyjścia ze stadionu.

Sam mecz zakończył się bezbramkowym remisem (relacja TUTAJ). Polacy zdobyli jeden punkt i z 13 "oczkami" nadal prowadzą w grupie G. Do końca eliminacji do Euro 2020 pozostały Biało-Czerwonym cztery pojedynki.

Sprawdź, co musi się stać, żeby Polacy na Euro 2020 awansowali już po październikowych meczach

Komentarze (7)
Mistrz z Lublina
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakty są takie, że Batman (a jeszcze bardziej Superman) przydałby się naszej reprezentacji, bo gra tragiczna 
avatar
Szef na worku
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A najbardziej z ryb to ja lubię walenie. A nie...waleń to nie ryba to ssak. Sledź to też nie ryba tylko zakąska. 
avatar
hunter071
10.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kobita myslala ze to ptaki ja ze ćmy caly mecz klocilem sie ze to cmy ;-) 
avatar
yes
10.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Dobrze, że gośćmi nie były smrody lub wlewające się nieczystości :) W tekście wspomniano o sąsiadującej Wiśle.
A co na temat uwięzionych na narodowym nietoperzy sądzą przyjaciele zwierząt?