Eliminacje Euro 2020. Zwycięstwa faworytów, dwa gole Gytkjaera i remis w Dublinie

W pierwszym czwartkowym meczu grupy J Włosi mieli problemy z Armenią. W Erywaniu do 77. minuty utrzymywał się remis i dopiero w emocjonującej końcówce goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie drużyna Roberto Manciniego wygrała 3:1 (więcej TUTAJ).

W innych meczach eliminacyjnych do ME 2020 także nie brakowało bramek. Było to spowodowane przede wszystkim tym, że faworyci swoich spotkań nie zawiedli.

I tak wysokie zwycięstwa odniosły skandynawskie drużyny rywalizujące ze sobą w grupie F, czyli Norwegowie i Szwedzi. Reprezentacja Trzech Koron rozbiła na wyjeździe Wyspy Owcze 4:0 (2:0), a w Oslo gospodarze pokonali Maltę 2:0 (2:0).

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Przegląd prasy przed meczem Słowenia - Polska. "Rywale Biało-Czerwonych nastawiają się na kontrę"

W grupie D najciekawiej zapowiadało się starcie Irlandczyków ze Szwajcarami, dwóch dotąd niepokonanych drużyn. I nic w tym względzie nie zmieniło się po czwartkowym wieczorze, ponieważ starcie zakończyło się remisem 1:1 (0:0). To lepsza wiadomość dla gospodarzy, którzy zachowali pozycję lidera i mają 11 punktów po pięciu meczach. Z kolei Szwajcarzy mają tylko pięć "oczek", jednak Helweci rozegrali dotąd o dwa spotkania mniej.

Jerzy Brzęczek podjął decyzję i wybrał bramkarza numer jeden. Czytaj więcej--->>>

Z kolei Duńczycy nie mieli problemów z pokonaniem na wyjeździe Gibraltaru. Zrobili to w imponującym stylu, wygrywając aż 6:0. Dwa gole strzelił lider Christian Eriksen, za każdym razem skutecznie wykonując rzuty karne. Gorszy od pomocnika Tottenhamu nie chciał być napastnik Lecha Poznań.

Christian Gytkjaer rozpoczął mecz w podstawowym składzie, ale dopiero w końcówce meczu pokazał swoją skuteczność. Snajper Kolejorza dwa razy trafił do siatki, podwyższając i ustalając wynik spotkania. Dzięki temu po czterech kolejkach mistrzowie Europy z 1992 roku mają na koncie osiem punktów.

W grupie J duży krok w kierunku awansu na turniej zrobili Finowie. Dzięki bramce rewelacyjnie spisującego się w Premier League w barwach Norwich City Teemu Pukkiego gospodarze pokonali Greków 1:0 (0:0) i umocnili się na drugiej pozycji w tabeli, za Włochami.

Problemu ze zdobyciem trzech punktów w starciu z Liechtensteinem nie mieli też piłkarze Bośni i Hercegowiny. Edin Dzeko i spółka pokonali rywali 5:0, odnosząc drugie zwycięstwo w eliminacjach. Siedem punktów po pięciu kolejkach to jednak za mało, aby myśleć o awansie na mistrzostwa Europy.   Irlandia - Szwajcaria 1:1 (0:0) 0:1 - Fabian Schar 74' 1:1 - David McGoldrick 85'

Gibraltar - Dania 0:6 (0:2) 0:1 - Robert Skov 6' 0:2 - Christian Eriksen (k) 34' 0:3 - Christian Eriksen (k) 50' 0:4 - Thomas Delaney 69' 0:5 - Christian Gytkjaer 73' 0:6 - Christian Gytkjaer 78'

Norwegia - Malta 2:0 (2:0) 1:0 - Sander Berge 33' 2:0 - Joshua King 45'

Wyspy Owcze - Szwecja 0:4 (0:4) 0:1 - Alexander Isaak 12' 0:2 - Alexander Isak 15' 0:3 - Victor Lindelof 23' 0:4 - Robin Quaison 41'

Finlandia - Grecja 1:0 (0:0) 1:0 - Temu Pukki (k.) 52'

Bośnia i Hercegowina - Liechtenstein 5:0 (1:0) 1:0 - Amer Gojak 11' 2:0 - Haris Duljević 80' 3:0 - Edin Dzeko 85' 4:0 - Edin Visca 87' 5:0 - Amer Gojak 89'