Bez wątpienia Sandro Kulenović to jedno z najgłośniejszych nazwisk w polskiej piłce w ostatnich tygodniach. Kibice do teraz nie są w stanie zrozumieć, dlaczego to on występował od pierwszych minut w składzie Legii Warszawa w obu starciach z Glasgow Rangers w eliminacjach Ligi Europy, w których raził nieskutecznością.
Czytaj także: Kibice podczas meczu Legia Warszawa - Raków Częstochowa (galeria)
Pomimo nieudanych występów w meczach ze szkocką drużyną, coś więcej w młodym Chorwacie dostrzegli jednak w Zagrzebiu. Miejscowe Dinamo zdecydowało się wykupić piłkarza za około 2 miliony euro. W nowym klubie Kulenović spotka kilka innych, znanych z ekstraklasowych boisk, twarzy. Trenerem zespołu jest bowiem Nenad Bjelica, zaś w kadrze znajdują się Emir Dilaver, Mario Situm (obaj wcześniej Lech Poznań) oraz Damian Kądzior.
Czytaj także: Transfery. Trójmiejskie kluby wzmacniają skrzydła last minute. Jaroslav Mihalik w Lechii Gdańsk, Nando w Arce Gdynia
Dla Kulenovicia będzie to powrót do klubu, którego jest wychowankiem. Na pierwszy trening Dinama trafił bowiem w wieku 9 lat. Przez 2 lata spędzone w Legii (w sezonie 17/18 piłkarz był wypożyczony do juniorów Juventusu), Chorwat rozegrał 36 spotkań, w których zdobył 6 bramek i zanotował 1 asystę.
Sandro Kulenović potpisao profesionalni ugovor s Dinamom https://t.co/Oymtn69FzC // Sandro Kulenović has signed a professional contract with Dinamo #dinamozagreb pic.twitter.com/zSH2sVuLsL
— GNK Dinamo (@gnkdinamo) 2 września 2019
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayern Monachium gromi mimo słabego początku. Lewandowski z golem przeciw Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oczywiście życzę mu wszystkiego najlepszego i żeby zrobił wielką karierę, bo to nie je Czytaj całość