Wydaje się, że to koniec transferowej sagi na linii Mauro Icardi - SSC Napoli. Dziennikarze "Sky Sport Italia" przekonują, że klub ma dość czekania na decyzję Argentyńczyka i podpisze kontrakt z innym atakującym - Fernando Llorente.
Wysoki napastnik trafi do Neapolu na zasadzie wolnego transferu po tym jak zakończyła mu się umowa z Tottenham Hotspur. 34-latek ma podpisać kontrakt na 2 sezony. W weekend we Włoszech pojawią się agenci piłkarza, by uzgodnić ostatnie szczegóły zatrudnienia.
Fernando Llorente to Napoli, here we go! He’ll arrive as a free agent and will sign until June 2021. Done deal. @SkySport @DiMarzio #transfers
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 30, 2019
Tym samym nowego konkurenta o miejsce na szpicy w Napoli będzie mieć Arkadiusz Milik. Na tej pozycji często występuje również kolejny z napastników - Dries Mertens. W lecie, przez zamieszanie z Icardim, dużo pisało się o możliwym odejściu Polaka. Z byłym zawodnikiem Ajaksu łączono kluby włoskie, hiszpańskie i niemieckie. Wszystko jednak wskazuje na to, że nasz reprezentant pozostanie do dyspozycji Carlo Ancelottiego.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy transfer Philippe Coutinho to hit? "Tylko nazwisko, bo na pewno nie występy"
Celem numer jeden Napoli był Icardi, ale Argentyńczyk nie wyrażał większego zainteresowania transferem. Piłkarz jest skłócony z obecnym klubem, Interem Mediolan, choć jak przekonuje jego agentka, a prywatnie żona, Wanda Nara, prowadzone są rozmowy, by znaleźć rozwiązanie w całej sprawie.
Llorente jest bramkostrzelnym napastnikiem, który ukształtował się w zespole Athletic Bilbao. Dla Basków w latach 2004-2013 zagrał w 333 meczach, w których zdobył 118 goli. Napastnik ma za sobą również występy w Serie A - w Juventusie Turyn. Szczególnie dobrze wspomina sezon 2013/2014, gdy w samej lidze zdobył 16 goli. Później grał jeszcze w Sevilli, Swansea i Tottenhamie. Ma na koncie również 24 występy i 7 goli w reprezentacji Hiszpanii. Ostatni raz w kadrze grał jednak w 2013 roku.
Czytaj też: Serie A. Mariusz Stępiński naciska na transfer. Trener Chievo rozczarowany Polakiem
Czytaj też: Były reprezentant Włoch ostro o Miliku. Di Gennaro: Z nim Napoli nie wygra trofeów