Dobiegają końca negocjacje ws. nowej umowy Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium. Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, w środę przedstawiciele Polaka wylatują do Bawarii, a w czwartek napastnik przedłuży kontrakt do 2023 roku.
Lewandowski ma podpisać nową umowę na "bardzo korzystnych dla siebie warunkach". To najprawdopodobniej oznacza podwyżkę, a dodajmy, że najlepszy strzelec mistrza Niemiec zarabia rocznie około 16 milionów euro.
Nowe zarobki Polaka z pewnością ucieszą Lothara Matthaeusa. Legendarny piłkarz Bayernu ocenił właśnie, że jego zdaniem Lewandowski i tak zarabia zbyt mało jak na swoją znakomitą grę.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bayern Monachium docenił Lewandowskiego. "Piłkarze po trzydziestce nie otrzymują długoletnich umów"
- Jest najlepszym środkowym napastnikiem na świecie - przekonuje Niemiec w komentarzu dla stacji Sky.
- To niesamowite, że Lewandowski rozegrał 96 procent możliwych spotkań dla Bayernu i strzelił aż tyle bramek. Patrząc na jego niewiarygodne statystyki, zarabia zbyt mało - ocenia Matthaeus.
Lewandowski najlepszym piłkarzem 2. kolejki Bundesligi. Czytaj więcej--->>>
W sobotę Polak rozegrał kapitalne spotkanie przeciwko Schalke 04 Gelsenkirchen. Lewandowski zaliczył hat-tricka, a Bayern wygrał na terenie odwiecznego rywala 3:0.
Tym samym nasz rodak wyśrubował swój wynik w liczbie goli strzelonych w Bundeslidze i ma już 207 trafień, co daje mu piąte miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Prawdopodobnie jeszcze w tym sezonie wskoczy na podium i przeskoczy Juppa Heynckesa (220) i Manfreda Burgsmuellera (213).
Liderem tabeli najskuteczniejszych piłkarzy w historii Bundesligi jest Gerd Mueller, który strzelił aż 365 bramek.
Dodajmy, że dla Bayernu, w którym występuje od 2014 roku, Lewandowski zdobył aż 197 goli.