Philippe Coutinho wypożyczony do Bayernu Monachium, Ousmane Dembele kontuzjowany - tak wygląda sytuacja Barcelony ws. negocjacji z Paris Saint-Germain ws. pozyskania Neymara. Tak naprawdę klub stracił ostatnie możliwe opcje ściągnięcia Brazylijczyka - przekonują hiszpańskie media.
Madrycki dziennik "AS" jest zdania, że mistrz Hiszpanii nie ma już w kadrze piłkarza, którego mógłby zaoferować PSG ws. możliwej wymiany. Wszystko rozsypało się, gdy urazu uda doznał Dembele.
Kontuzja wyklucza skrzydłowego z gry na co najmniej pięć tygodni (więcej TUTAJ), i jeśli PSG nie było skłonne, by przyjąć Francuza wcześniej, tym bardziej teraz jego udział w transakcji jest nierealny.
Ponadto o odejściu z Camp Nou nie chcą słyszeć Ivan Rakitić i Nelson Semedo. Z kolei Barcelony nie stać, by zapłacić za Neymara kwoty, jaką oczekuje PSG, czyli grubo ponad 100 milionów euro.
PSG ma jeszcze inną opcję, ponieważ do gry o Brazylijczyka miał włączyć się Juventus, który ponoć zaoferował mistrzowi Francji Paulo Dybalę (więcej TUTAJ).
Ernesto Valverde ma spory ból głowy przed najbliższym meczem ligowym z Realem Betis, ponieważ z powodu urazu do gry nie jest gotowy Luis Suarez, a w poniedziałek z drużyną wciąż nie trenował Leo Messi.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"