Prowadzący spotkanie AS Nancy Lorraine - Le Mans UC 72 Mehdi Mokhtari z uwagi na zachowanie kibiców przerwał grę w 27. minucie. Wówczas piłkarze gospodarzy podeszli do fanów. Poprosili ich, aby przestali śpiewać homofobiczne piosenki.
Po krótkiej chwili mecz został wznowiony. - Nie ma miejsca na takie zachowania na stadionie piłkarskim - powiedział prezes AS Nancy Lorraine Jean-Michel Roussier w rozmowie z telewizją BBC.
Działania sędziego pochwalone zostały na Twitterze przez francuską minister sportu Roxanę Maracineanu.
ZOBACZ WIDEO 2. Bundesliga: Hamburger SV zaczyna pochód do elity. Po wygranej z Bochum jest liderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
"Składam gratulacje sędziemu Mehdiemu Mokhtariemu i delegatowi Ligue de Football Professonnel Alainowi Marseille'owi, którzy postanowili przerwać mecz piłki nożnej pomiędzy Nancy i Le Mans z powodu homofobicznego zachowania. To pierwszy i - mam nadzieję - ostatni raz" - napisała Maracineanu.
Minister ds. równości płci, Marlene Schiappa, dodała: "gratulacje dla sędziego za dzielne przerwanie meczu z homofobicznymi piosenkami śpiewanymi w Nancy. Piłka nożna musi pozostać sportem dla wszystkich".
Komisja dyscyplinarna LFP zbierze się w środę i wówczas podjęte zostaną decyzje odnośnie ewentualnych kar dla AS Nancy Lorraine.
Czytaj także:
- III liga: Ruch Chorzów przegrał na inaugurację. Garstka widzów przy Cichej
- Bundesliga. Dobre wieści dla Bayernu Monachium. Javi Martinez wrócił do treningów