[tag=53820]
Ousmane Dembele[/tag], Filip Kostić, Memphis Depay, Leon Bailey oraz Florian Thauvin - ci zawodnicy zdaniem francuskiej gazety wciąż są w zasięgu Bayernu Monachium. Wprawdzie Bawarczycy we wtorek wypożyczyli Ivana Perisicia, ale to wciąż za mało dla Niko Kovaca. Potrzebuje więcej opcji na skrzydłach.
Najokazalej wyglądałoby przyjście Dembele. Francuz miałby spore problemy z grą, gdyby Barcelonie ostatecznie udało się ściągnąć Neymara. Wówczas dla Dembele już mogłoby nie być miejsca. Nawet teraz do gry są przewidywani Griezmann, Messi i Suarez, a nie były gracz Borussii Dortmund.
Z kolei dla Depaya Ligue 1 jest za mała. Trafił tam po nieudanym podboju Premier League. Holender udowodnił w Olympique Lyonie, że wciąż ma "papiery na granie" w wielkiej piłce.
Zobacz wideo: Bayern trenował w nowych koszulkach
Kostić i Bailey są doskonale znani Kovacowi z Bundesligi. Natomiast Thauvin, podobnie jak Depay, nie zrobił furory w Anglii. Jego pobyt w Newcastle United był mocno rozczarowujący, ale odżył w Marsylii i pojechał nawet na mistrzostwa świata. Wprawdzie zagrał tylko minutę, ale do domu i tak wrócił ze złotym medalem.
Bayern ma czas do 2 września, kiedy zamknie się letnie okienko transferowe. Cały czas mówi się jeszcze o Philippe Coutinho, ale póki co to tylko spekulacje, a na Allianz Arena przyszedł będący bez formy Perisić.
Działają jak Antoni M.
Tak samo jak Lewy przespał najlepszy moment na odejście z Bayernu.