Transfery. "Dybala zraniony przez Juventus". Transfer nadal możliwy, są zainteresowani

Newspix /  Alberto Lingria/Xinhua via ZUMA Wire / Na zdjęciu: Paulo Dybala
Newspix / Alberto Lingria/Xinhua via ZUMA Wire / Na zdjęciu: Paulo Dybala

Nie będzie wielkiej wymiany między Manchesterem United a Juventusem Turyn, ale to nie oznacza, że Paulo Dybala zostanie w drużynie mistrzów Włoch. Jego transfer do innego klubu nadal jest możliwy.

[tag=42740]

Paulo Dybala[/tag] miał być częścią transakcji, w wyniku której do Juventusu Turyn trafić miał Romelu Lukaku, natomiast Argentyńczyk miał związać się z Manchesterem United. Wielka wymiana jednak runęła. "Sky Sports News" poinformowało, że Czerwone Diabły zrezygnowały z piłkarza ze względu na jego wysokie żądania finansowe.

Football-italia.net opisuje inne powody fiaska negocjacji. "Argentyńczyk dał jasno do zrozumienia, że nie jest entuzjastycznie nastawiony do przeniesienia się na Old Trafford. Manchester United zdecydował z kolei, że nie warto próbować przekonać do transferu kogoś, kto ma tak wiele wątpliwości" - piszą włoscy dziennikarze.

Uważają, że choć wielkiej wymiany z udziałem Dybali nie będzie, to argentyński zawodnik nadal może opuścić Juventus Turyn. "Czuje się głęboko zraniony postawą Juventusu, który chciał go oddać" - zdradza włoski serwis.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsze trofeum dla Borussii! BVB lepsze od bezbarwnego Bayernu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dybala podobno mógłby zaakceptować przenosiny do klubu, który zagra w Lidze Mistrzów lub takiego, który stylem będzie pasował do stylu prezentowanego przez 25-latka.

W grę podobno wchodzą dwa kierunki: Paris Saint-Germain lub Inter Mediolan. Dyrektor sportowy PSG - Leonardo - od dawna jest fanem talentu Dybali. Jeśli chodzi z kolei o opcję włoską, Argentyńczyk mógłby być częścią wymiany z Mauro Icardim. Do niej, jak opisuje football-italia.net, mogłoby dojść pod koniec okna transferowego w Serie A - ono zamknie się 2 września.

Zobacz też:
Transfery. Antonio Conte nie traci nadziei na transfer Romelu Lukaku
Transfery. Arkadiusz Milik jednak nie dla United. Prezydent Napoli dementuje informacje

Komentarze (0)