Gdy latem 2018 roku Niko Kovac przejął pierwszą drużynę Bayernu Monachium, na dzień dobry postanowił wprowadzić surowy regulamin obowiązujący bez wyjątku wszystkich zawodników zespołu.
Chorwat ujął w nim między innymi zakaz używania telefonów komórkowych podczas zabiegów z fizjoterapeutami i w trakcie wspólnych posiłków. Za złamanie regulaminu Kovac przewidział kary finansowe.
Pogarsza się stan zdrowia Franza Beckenbauera. Czytaj więcej--->>>
Co jednak ciekawe - zawodnicy mogli korzystać z komórek w szatni (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wprawdzie Bayern zdobył mistrzostwo Niemiec, jednak odpadł z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału po dwumeczu z Liverpoolem. Nie wszystko w drużynie funkcjonowało tak jak należy i szkoleniowiec postanowił znów zmienić zasady panujące w klubie.
"Bild" informuje, że piłkarze mogą już korzystać z telefonów komórkowych w pokojach fizjoterapeutów oraz na siłowni. Z drugiej strony zawodnicy muszą pojawiać się w klubie nie na godzinę przed treningiem, ale jeszcze pół godziny wcześniej.
To są jednak detale i według dziennikarzy znacznie lepiej na drużynę wpłynęłyby transfery nowych piłkarzy, a tych brakuje. Latem tego roku do Bayernu nie trafił jeszcze ani jeden nowy zawodnik o głośnym nazwisku.
Ładny gest Roberta Lewandowskiego. Sprawił prezent fance. Czytaj więcej--->>>
Wcześniej kontrakty podpisali Lucas Hernandez i Benjamin Pavard, do zespołu dołączył też 19-letni napastnik Jann-Fiete Arp z Hamburga.