Na czwartkowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti dostał pytanie o możliwe odejście Arkadiusza Milika. - Nie. Żaden z zawodników Napoli nie jest na sprzedaż - odpowiedział Włoch. Ta deklaracja nie przerwała jednak doniesień ws. transferu reprezentanta Polski, które nasiliły się w ostatnich dniach.
Piątkowe wydanie "La Gazzetta dello Sport" informuje, że Milik może zostać włączony w wielką wymianę w Serie A. 25-latek miałby trafić do Interu Mediolan, a w drugą stronę powędrowałby Mauro Icardi. Do tego SSC Napoli dopłaciłoby 20 mln euro.
To kolejne informacje dotyczące możliwej zmiany klubu przez Milika. W hiszpańskiej prasie łączono Polaka z Valencią i Realem Betis. Z kolei we Włoszech Polak był już przymierzany do AS Roma.
Icardi ma jeszcze ważny przez 2 lata kontrakt z Interem, ale nie ma co liczyć na grę w klubie. Przez zamieszanie z niedoszłym transferem i swoją agentką Wandą Narą piłkarz najpierw stracił opaskę kapitańską, a później przestawał pojawiać się w kadrze meczowej klubu. Jeśli nie odejdzie z Interu, nie będzie mógł liczyć na występy.
Czytaj też: Real Betis. Sen o potędze z Polakiem w tle
Milik ma ważny kontrakt z Napoli do czerwca 2021 roku. Według wcześniejszych doniesień, Polak negocjuje z klubem jego przedłużenie o dwa sezony. Polski napastnik do Neapolu trafił w 2016 r. za 32 mln euro
Czytaj też: Transfery. Arkadiusz Milik na radarze AS Roma. Polak opcją rezerwową dla rzymian
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]