Nawet 180 mln funtów (około 200 mln euro) zażądał Manchester United za transfer Paula Pogby. Według "The Guardian", zarówno Real Madryt jak i Juventus Turyn nie chcą zapłacić tak wielkich pieniędzy za pomocnika. Jeśli Czerwone Diabły nie zejdą z ceny, pomocnik w przyszłym sezonie występować będzie na Old Trafford.
Czytaj także: Martin Pospisil: W Polsce czuję się jak w domu
Spekulacje związane z odejściem Paula Pogby nasiliły się po wypowiedzi Mino Raioli, agenta reprezentanta Francji, który otwarcie przyznał, iż jego podopieczny chciałby zagrać w nowym klubie. - Każdy, od trenera po właściciela United zna życzenia Paula. Wszyscy wiedzą o chęci Pogby spróbowania gry w nowym klubie. Trwają rozmowy w tym temacie - mówi Raiola dla "The Times".
Do zakończenia okna transferowego w Anglii pozostało trzy i pół tygodnia. "The Guardian" nie spodziewa się, że Pogba zmieni barwy klubowe. "Manchester United musiałby szybko łatać dziury w pomocy. To nie wchodzi w rachubę" - podkreśla angielskie źródło.
Pogbę z Manchesterem United wiąże jeszcze dwuletnia umowa, która ma jednak zapis o możliwości przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Przypomnijmy, że w 2016 roku Czerwone Diabły zapłaciły za niego rekordowe wówczas 105 mln euro. Dla swojego klubu zdobył łącznie 31 bramek.
Zobacz także: Tak będzie wyglądać FC Barcelona w nowym sezonie
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)