Liga Europy. Kibole Dinama Mińsk wbiegli na boisko i pobili ochroniarzy. Skandal w meczu na Łotwie (wideo)

YouTube / No Pyro No Party / FK Lipawa - Dinamo Mińsk (Liga Europy 2019/20)
YouTube / No Pyro No Party / FK Lipawa - Dinamo Mińsk (Liga Europy 2019/20)

W pierwszym meczu eliminacji Ligi Europy piłkarze FK Lipawa zremisowali z Dinamo Mińsk (wynik 1:1). Po golu wyrównującym dla gości na murawę wbiegli białoruscy pseudokibice, którzy wdali się w bójkę z ochroną.

W tym artykule dowiesz się o:

Stadion Daugava w Lipawie był areną skandalicznych scen podczas spotkania 1. rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy łotewskim FK Lipawa i Dinamo Mińsk z Białorusi (wynik 1:1). Goście uratowali remis w 88. minucie pojedynku. Gola strzałem głową zdobył Nikita Kaplenko.

Po bramce na 1:1 pseudokibice z Białorusi wtargnęli na boisku, żeby cieszyć się razem z piłkarzami. Kibole nic sobie nie robili z ochroniarzy, którzy próbowali zaprowadzić porządek. Co więcej, w ruch poszły pięści. W potyczkach oberwało się pracownikom ochrony.

Stadionowi chuligani czuli się bezkarnie. Po całym zamieszaniu uciekli do swoich kompanów na trybuny. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w czwartek (18 lipca) w Mińsku.

ZOBACZ: Liga Europy. Dantejskie sceny w centrum Bratysławy. Starcie pseudokibiców Cracovii z Bułgarami >>

ZOBACZ: Liga Europy. DAC - Cracovia. Kolejnych rozrób z udziałem Polaków nie będzie. Słowacy wyjaśniają >>

Zobacz sceny z meczu FK Lipawa - Dinamo:

Komentarze (2)
avatar
zadziwiony
13.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak na moje oko, to "dziarskie chłopaki" załatwiły awans Łotyszom. Jeśli tak się stanie, to nie pogrążę się w rozpaczy i nieutulonym żalu.