Manchester United długo walczył o pozyskanie Aarona Wan-Bissaki z Crystal Palace. Niedawno działacze Czerwonych Diabłów zaproponowali za niego 35 milionów funtów płatne natychmiastowo oraz dodatkowe 15 milionów w postaci różnych bonusów, które zależne byłyby od gry 21-latka i ewentualnych sukcesów klubu.
Ta oferta, jak i kilka wcześniejszych została odrzucona. Ekipa z Old Trafford przedstawiła jeszcze jedną propozycję, która zdaniem "Daily Record" została już zaakceptowana. Mowa o kwocie 55 milionów funtów. Jak zauważają Anglicy, byłby to najdroższy, boczny obrońca na świecie.
Angielskie media praktycznie codziennie rozpisują się na temat planów transferowych Manchesteru United. Pierwszym nabytkiem został Daniel James, który kosztował 15 mln funtów. Wisienką na torcie miałby być jednak transfer Antoine'a Griezmanna, którego klauzula odstępnego w lipcu będzie wynosić około 100 mln funtów.
ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Polacy pokonali Belgów! "Kilku z tych chłopaków przydałoby się w pierwszej reprezentacji"
Kluczowe może okazać się także pozostanie Paula Pogby na Old Trafford. Jeśli Francuz odrzuci inne oferty, w Manchesterze będzie mógł liczyć na pensję 500 tysięcy funtów tygodniowo. Byłby najlepiej opłacanym graczem w Premier League.
Przypomnijmy, że Wan-Bissaka w poprzednim sezonie ligi angielskiej rozegrał 35 meczów i miał 3 asysty, a jego kontrakt z obecnym klubem jest ważny do końca czerwca 2022 roku.
Zobacz także:
Luis Enrique nie jest już selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii!
Eliminacje Ligi Europy: Wszystkie mecze Legii w publicznej telewizji
Czy 55 mln funtów to adekwatna kwota za transfer Aarona Wan-Bissaki? 
