Z informacji włoskich i angielskich mediów wynika, że decyzja o rozwiązaniu umowy przez działaczy Chelsea FC z Maurizio Sarrim jest jedynie kwestią czasu. Sarri nie ukrywa, że chciałby wrócić do pracy we Włoszech. W rozmowie z osobami zarządzającymi Chelsea FC zakomunikował, że ma ofertę z Juventusu Turyn i tam chciałby kontynuować swoją trenerską karierę.
"The Guardian" informuje, że zarząd mistrza Włoch zaproponował Sarriemu kontrakt, który obowiązywać ma do 2022 roku. Do tego Juventus miałby wykupić roczną umowę trenera z Chelsea FC, co kosztowałoby pięć milionów funtów. W londyńskim klubie już myślą o następcy Sarriego. Pod uwagę brani są m.in. Massimiliano Allegri, Laurent Blanc czy Frank Lampard.
- Kocham Premier League, poziom rozgrywek. Mam szczęście, ponieważ jestem w Chelsea, jednej z najlepszych drużyn na świecie. Jestem w tej chwili szczęśliwy i chcę wiedzieć, czy klub jest szczęśliwy - mówił po tym, jak poprowadził Chelsea FC do triumfu w Lidze Europy. Wtedy Sarri nie wiedział, jaka będzie jego przyszłość.
Włoskie media zgodnie twierdzą, że Chelsea FC zaakceptowała prośbę Sarriego o odejściu. "Corriere dello Sport" i "Sky Sport Italia" informują, że włoski trener w weekend ma spotkać się z działaczami Juventusu, by ustalić warunki kontraktu. W turyńskim klubie ma zarabiać 7 milionów euro rocznie.
Zobacz także:
Sebastian Szymański odchodzi z Legii Warszawa do Dynama Moskwa
[b]Liga Mistrzów. Liverpool - Tottenham. Bramkarze Liverpoolu kradli show. Co teraz?
ZOBACZ WIDEO Rafał Gikiewicz o swojej liście celów: przed nowym sezonem powstanie kolejna. 5 lat czekałem na powołanie
[/b]