- Ramos i jego agent przyszli do mojego biura i powiedzieli, że mają bardzo dobrą ofertę z Chin, ale zasady tam panujące nie pozwolą zapłacić za transfer. Powiedziałem im, że do tego nie może dojść, ale będziemy prowadzić rozmowy, aby zadowolić piłkarza - powiedział kilka dni temu Florentino Perez.
Sergio Ramos bardzo poważnie myślał nad transferem do Chin, gdzie inkasowałby aż 25 mln euro za sezon. Kwestie finansowe miały kluczowe znaczenie, gdyż według dziennika "Mundo Deportivo", 33-latek ma poważne problemy finansowe. Wszystko przez nieudaną inwestycję, na którą piłkarz wziął kredyt w wysokości 35 mln euro (więcej przeczytasz TUTAJ).
Jak podaje portal "Cuatro.com", nastąpił przełom ws. Sergio Ramosa. "Po rozmowie z prezydentem Florentino Perezem stoper zmienił zdanie i w przyszłym sezonie nadal reprezentować będzie barwy Realu" - czytamy. "Chcę grać tu dalej. Skończę karierę w Realu Madryt" - cytuje Ramosa telewizja "La Sexta".
Media: Paul Pogba coraz bliżej Realu Madryt. Padnie wielki rekord >>
Można tylko przypuszczać, że prezydent Królewskich zaproponował Ramosowi podwyżkę oraz nowy kontrakt. Obecny wygasa 30 czerwca 2021 roku.
Ramos jest ikoną Realu Madryt. Do stolicy Hiszpanii trafił w 2005 roku z Sevilli. Przez 14 lat rozegrał dla Królewskich 606 meczów, w których strzelił 84 gole. W barwach Los Blancos wywalczył łącznie 13 pucharów.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Robert Lewandowski zerwał z łatką nudziarza. "Zaczął bawić się swoim wizerunkiem"
Czy Sergio Ramos podjął słuszną decyzję? 
