Efektowne zwycięstwo Empoli z Torino pozwoliło wydostać się drużynie Bartłomieja Drągowskiego ze strefy spadkowej (więcej TUTAJ). Polski bramkarz nie miał wiele pracy. Obronił cztery strzały z pola karnego. Pokonany został w 56. minucie przez Iago Falque. Drągowski nie miał jednak szans na interwencję, ponieważ zawodnik Torino wykazał się niesamowicie precyzyjnym strzałem w długi róg i piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka.
Podobnego zdania są włoskie media, które nie obwiniają Polaka za straconego gola."Nie mógł nic zrobić" - pisze calciomercato.com. Dziennikarze tego serwisu przyznali Drągowskiego notę 6.5. "Zawsze uważny i czujny" - czytamy.
Bramkarz Empoli największe pochwały otrzymał za interwencję po strzale Andreę Belottiego. Notę 6.5 przyznał Drągowskiemu również serwis calcioweb.eu.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia Warszawa walczy o mistrzostwo Polski. "Jesteśmy w szalenie trudnej sytuacji"
Algorytm sofascore.com ocenił grę 21-letniego bramkarza na 7.1. Z kolei według whoscored.com zasłużył on na notę 7.0.
Serie A: czterech Polaków, zero goli w meczu Chievo Werona - Sampdoria Genua
Bartłomiej Drągowski w barwach Empoli występuje od stycznia na zasadzie wypożyczenia z Fiorentiny. Do tej pory rozegrał 13 meczów, w których wpuścił 22 bramki. Trzykrotnie zachował czyste konto. Zazwyczaj otrzymywał jednak bardzo wysokie noty za swoją postawę.