W czwartek Chelsea pokonała amerykański zespół New England Revolution 3:0 w meczu towarzyskim rozegranym w USA. Spotkanie zakończyło się fatalnie dla Rubena Loftus-Cheeka.
23-letni pomocnik The Blues pojawił się na murawie po przerwie, jednak już w 69. minucie musiał ją opuścić. Anglik doznał bardzo poważnej kontuzji, która może go wyłączyć z gry na wiele miesięcy.
Pierwsze badania wykazały, że Loftus-Cheek zerwał ścięgno Achillesa. W czwartek piłkarz przeszedł operację. Wkrótce Chelsea powinna oficjalnie poinformować o stanie zdrowia swojego zawodnika.
ZOBACZ WIDEO Dni Niko Kovaca w Bayernie są policzone. "Nigdy bym go nie zatrudnił"
Mocne słowa Kloppa. Azerowie rozczarowani. Czytaj więcej--->>>
Kontuzja Anglika wywołała wściekłość Maurizio Sarriego. Włoch był przeciwny podróży do USA i gdy Loftus-Cheek doznał urazu, menedżer Chelsea ze złością rzucił płaszczem o ziemię, a następnie odmówił udziału w pomeczowej konferencji prasowej.
Piłkarz był bowiem w tym sezonie podstawowym graczem The Blues. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 40 meczów, w których strzelił dziesięć goli i miał pięć asyst.
Według angielskiej prasy reprezentant Anglii może dochodzić do siebie nawet 12 miesięcy. Oczywiście jego udział w najbliższym finale Ligi Europy, gdzie Chelsea zagra z Arsenalem, jest wykluczony.
Media: Hazard na pewno w Realu. To kwestia dni. Czytaj więcej--->>>
W zakończonym sezonie Premier League drużyna ze Stamford Bridge zajęła 3. miejsce.