19-letni pomocnik w meczu Serie A SPAL - SSC Napoli (1:2, relacja TUTAJ) wszedł na boisko w 91. minucie, zmieniając na placu gry Jose Callejona. Zadebiutował tym samym w rozgrywkach włoskiej ekstraklasy. Nie był to jednak jego debiut w pierwszej drużynie SSC Napoli - ten miał miejsce w 1/8 Pucharu Włoch (przeciwko US Sassuolo).
Gdy Gianluca Gaetano zameldował się na murawie, jego rodzina oszalała z radości. Członkowie familii Gaetano wyszli na ulice Neapolu, by świętować debiut 19-latka. W grupie celebrujących była m.in. babcia piłkarza - Carmela.
Gdy rodzina odpaliła fajerwerki, wdała się w spór z sąsiadami. Ci narzekali bowiem na hałas. Zadzwonili na policję. Gdy na miejsce przyjechał patrol, Carmela doznała ataku serca. Nie pomogła reanimacja. Kobieta zmarła podczas oczekiwania na karetkę.
Zobacz: Serie A. Krzysztof Piątek nie strzela, ale nie straci miejsca w składzie AC Milan
Gaetano na Instagramie oddał hołd swojej babci. "Pamiętam, jak dawałaś mi zastrzyki, gdy byłem chory. Bałem się, ale zawsze mnie uspokajałaś i sprawiałaś, że czułem się komfortowo. [...] Widziałaś mój debiut, ale ja nie mogłem zobaczyć cię po raz ostatni. Dziękuje za wszystkie piękne rzeczy zrobione razem, za świąteczne kolacje, za wszystkie urodziny. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Kocham cię babciu" - napisał pomocnik SSC Napoli.
Dla drużyny SSC Napoli U-19 Gaetano strzelił w tym sezonie 21 bramek i zanotował osiem asyst (we wszystkich rozgrywkach).