To nie są łatwe tygodnie Krzysztofa Piątka w Milanie. Włosi jeszcze głośniej wypominają mu minuty bez gola, w końcu teraz gra w dużo większym klubie niż Genoa. Na 13 bramkę w tym sezonie Serie A 23-latek czeka już ponad 450 minut. Jego seria wydłużyła się w sobotnim meczu z Fiorentiną. Ale mediolańczycy poradzili sobie bez Polaka.
Od meczu z Bolonią gra Milanu zaczyna wyglądać nieco lepiej. Może i nie jest to już tak toporna i trudna do oglądania piłka, ale do ideału wciąż daleko. W sobotę trzeba było też sobie zadać pytanie - czy to Milan się poprawił czy po prostu Fiorentina dalej jest beznadziejna? We Florencji trwa duży kryzys, któremu nie może zaradzić Vincenzo Montella. Poprzednik Gennaro Gattuso w Milanie przegrał piąte spotkanie z rzędu. Takiej passy nie miał dotąd ani jako szkoleniowiec, ani jako piłkarz. Zespół od dłuższego czasu już nie liczy się w walce o puchary, utrzymanie ma już zapewnione, ale kibicom mocno nie podoba się jego styl gry. Sympatycy głośno kibicują na trybunach i na mieście. Od tygodni są na wojnie z właścicielem, Diego Della Valle.
Sprawdź także: US Lecce awansowało do Serie A. Kluby Polaków zagrają w barażach
Sytuacja nie poprawi się po sobotnim wieczorze. Wprawdzie piłkarze Gatusso zaczęli klasycznie - od "lagi" na Piątka, ale z czasem musieli szukać innych rozwiązań. Jedynego gola strzelił w 35. minucie Hakan Calhanoglu. - W trakcie tygodnia odebrałem wiele pozytywnych sygnałów od zespołu. Na przykład Hakan trenował bardzo dobrze - mówił Gatusso przed meczem. I miał nosa. Turecki pomocnik był bardzo aktywny nawet w obronie. A bramkę zdobył w dość szczęśliwy sposób. Wyręczył Piątka i w polu karnym zmienił tor lotu piłki uderzonej z dystansu przez Suso.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem
Milan musiał szukać sobie innych opcji niż podania do swojego najlepszego strzelca. Piątek został wyłączony z gry przez duet obrońców Nikola Milenković - Vitor Hugo. Były snajper Cracovii i Genoi oddał tylko trzy strzały. Najgroźniejszy na początku głową, po przerwie z ostrego kąta trafił w bramkarza, ale był na spalonym. W 74. minucie reprezentanta Polski zmienił Patrick Cutrone. Gra obronna Fiorentiny momentami wyglądała tak, jakby Piątek był jedynym atakującym Milanu. Żaden inny piłkarz nie liczył się tak bardzo, jak wychowanek Lechii Dzierżoniów.
[b]Statystyki Krzysztofa Piątka wg portalu SofaScore.com:
[/b]
A mecz zapowiadano jako pojedynek Piątka z Luisem Murielem. Obaj napastnicy z niecierpliwością czekają na przełamanie strzeleckiej niemocy. Skończyło się na niecelnych strzałach Piątka i jedynym akcencie Kolumbijczyka z piątej minuty, kiedy oddał kąśliwy strzał z lewej strony pola karnego.
Fiorentina nie wykorzystała szansy po przerwie, kiedy rywale oddali im inicjatywę. Na tle niezbyt imponujących kolegów wyróżniał się jedynie Federico Chiesa. 21-letni pomocnik nieźle dryblował, zakładał "siatki" rywalom, ale brakowało kreatywnych podań i precyzyjnych strzałów.
Czytaj też: Empoli. Klub Polaka walczy o utrzymanie
Druga połowa nie była porywająca. Goście z Mediolanu zwolnili tempo, a grę przerywały urazy Vincenta Lauriniego i Fabio Boriniego. Najważniejsza misja Gattuso i spółki wykonana - dzięki wygranej przybliżyli się na trzy punkty do czwartego Interu i wciąż są w grze o Ligę Mistrzów.
ACF Fiorentina - AC Milan 0:1 (0:1)
0:1 - Hakan Calhanoglu 35'
Fiorentina: Alban Lafont - Vincent Laurini (68' Gerson), Nikola Milenković, Vitor Hugo, Cristiano Biraghi - Bryan Dabo (84' Christian Norgaard), Edimilson Fernandes (74' Dusan Vlahović), Marco Benassi - Federico Chiesa, Luis Muriel, Kevin Mirallas.
[b]Milan:
[/b]Gianluigi Donnarumma - Ignazio Abate, Mateo Musacchio, Alessio Romagnoli, Ricardo Rodriguez - Franck Kessie, Tiemoue Bakayoko, Hakan Calhanoglu - Suso (81' Samu Castillejo), Krzysztof Piątek (74' Patrick Cutrone), Fabio Borini (88' Diego Laxalt).
Żółte kartki: Biraghi i Laurini (Fiorentina) oraz Donnarumma (Milan).
[b]Sędzia: [/b]Maurizio Mariani.
Jakby nie było takie ma zadanie środkowy napastnik - ich się ro Czytaj całość