Jeszcze kilkanaście dni temu wiceprezydent Juventusu Pavel Nedved zapewniał, że Massimiliano Allegri pozostanie na kolejny sezon trenerem pierwszej drużyny. Potwierdzał tym samym słowa samego szkoleniowca z kwietnia.
Jednak według włoskiej prasy nagle miało dojść do zmiany decyzji w stolicy Piemontu i po zakończeniu sezonu Allegri rozstanie się z klubem. --->Czytaj więcej TUTAJ
Odejście Włocha może spowodować duże roszady na rynku trenerskim w Europie. Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego uważają, że Juve ma dwóch kandydatów na następcę Allegriego.
Według "Tuttosport" faworytem jest obecny selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps, ale wysoko stoją też akcje Mauricio Pochettino. Argentyńczyk może odejść z Tottenhamu, jeśli jego drużyna wygra finał Ligi Mistrzów.
- Wygranie Ligi Mistrzów w tym sezonie, w takich okolicznościach... Po takim czymś musiałbym pomyśleć o robieniu czegoś innego w przyszłości - wypalił trener, dając do myślenia nie tylko kibicom. (Czytaj WIĘCEJ TUTAJ)
"Corriere dello Sport" przekonuje, że Pochettino chciałby zarabiać w nowym klubie 20 milionów euro rocznie.
Praca w Turynie byłaby dla niego ciekawą odmianą - przyzwyczajony do braku transferów i mocno ograniczonego budżetu Argentyńczyk otrzymałby z pewnością dobre pieniądze na nowych piłkarzy i większe możliwości.
Ostateczną decyzję ws. trenera Juve na kolejny sezon usłyszymy jednak dopiero po zakończeniu obecnych rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem