Ajax Amsterdam w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wyeliminował Real Madryt i Juventus Turyn, by nieco niespodziewanie znaleźć się w półfinale. To zrobiło wrażenie na wszystkich, ale z drugiej strony zespół w starciu z Tottenhamem Hotspur był faworytem, co ostatnio mu się nie przydarzało.
Holenderska ekipa stanęła na wysokości zadania, zwyciężając na wyjeździe 1:0 i będąc przed rewanżem w dobrej sytuacji.
Czytaj też: Liga Mistrzów 2019. Tottenham - Ajax. Angielskie media: rozpaczliwa noc dla Tottenhamu
Postawa obu zespołów i to, jak wyglądał sam mecz, spodobało się dziennikarzom i kibicom. Było na co popatrzeć, w spotkaniu nie brakowało emocji. Zgodnie potwierdzili to redaktorzy WP SportoweFakty.
Ajax po raz kolejny udowodnił, że jest drużyną elastyczną. Wielka sprawa, już nie mogę doczekać się rewanżu #TOTAJX #UCL
— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) April 30, 2019
Ależ ten Ajax jest romantico :) patrzysz na nich i serce rośne, bo nie potrzeba hektolitrów ropy, czy innych Glazerów itp. a jednak, można grać pięknie i skutecznie, młodym zespołem.
— Bartłomiej Ruta (@barrut85) April 30, 2019
Klubowe sympatie w tym wypadku były jednak podzielone, a co za tym idzie - nastroje.
Dumny z holenderskiej piłki. Pamiętam jak każdy się śmiał ze nie gramy na turnieju.
— Jan de Zeeuw (@juniordz) April 30, 2019
Ale przy 0:1 wciąż jeszcze mogę marzyć o jakimś 1:2 w Amsterdamie. Marzeń nikt mi nie zabroni, zwłaszcza po takim sezonie w Champions League.
— Michał Okoński (@michalokonski) April 30, 2019
Czytaj też: Liga Mistrzów 2019: Tottenham - Ajax. Groźny uraz Jana Vertonghena. Nie mógł utrzymać równowagi
Przykrym wydarzeniem była kontuzja Jana Vertonghena w pierwszej połowie. Belg wyskoczył do piłki razem z dwoma kolegami z zespołu, został staranowany przez bramkarza i runął na ziemię. Wrócił na boisko, ale nie potrafił utrzymać równowagi. Ostatecznie zastąpił go Sissoko.
Przerażająco wyglądał @JanVertonghen, ledwo trzymał się na nogach. Co za dramat :( #TOTAJA
— Justyna Kwiecień (@JustynaKwiecien) April 30, 2019
Wejście Sissoko odmieniło Tottenham, ale bez paliwa z przodu obrona Ajaxu miała dziś spacerek. Grę robił tylko Lucas, Eriksen czy Dele nie dźwignęli.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) April 30, 2019
Finał Barcelona-Ajax? Duch Cruyffa w szarym prochowcu zmierza w stronę Madrytu. #TOTAJA
Nieco krytyczniej do Tottenhamu podeszli dziennikarze Andrzej Twarowski oraz Krystian Mekka.
W takim meczu, przy takich problemach kadrowych musisz więcej oczekiwać od Eriksena. Brawa dla Ajaxu.#TOTAJA
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) April 30, 2019
Tottenham bez Kane'a, ale z Sonem w składzie jeszcze dał radę. Jednak Spurs bez Kane'a i Sona jest jak tępy nóż - niby masz go, ale niczego ciulowym ostrzem nie przetniesz.
— Krystían Mekka (@krystianmekka) April 30, 2019
Brawa dla Ajaksu! Dojrzała, konsekwentna i świadoma gra. W rewanżu będzie ciekawiej.
Marokańską ciekawostką podzielił się Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty.
Oglądanie Ajaksu w knajpie w marokańskim Agadirze, to emocje takie jak w pubie na przedmieściach Amsterdamu. Obowiązuje forma „nous”, my.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) April 30, 2019
ZOBACZ WIDEO Lewandowski ostro krytykowany w Niemczech. "Oczekiwania wobec niego są ogromne!"