Primera Division: Rayo Vallecano nie odpuszcza w walce o utrzymanie. Koszmarny Real Madryt

Zawodnicy Realu Madryt wyglądali na wyraźnie pogubionych. Jeden z przedstawicieli młodego pokolenia Los Blancos, Dani Ceballos, próbował ratować sytuację. Efektowne dryblingi zdawały się na nic, bo rywale nie odstępowali na krok. W 25. minucie 22-letni pomocnik kolejny raz został osaczony i stracił piłkę. Już wtedy był mocno sfrustrowany i zaczynał symulować faule. Przykładem nie świecił też zdobywca Złotej Piłki. Luka Modrić popełniał masę strat, a do tego obejrzał żółtą kartkę za nieelegancki faul.

Od 23. minuty Rayo Vallecano prowadziło 1:0 po golu Adriana Embarby z rzutu karnego. Chwilę wcześniej Jesus Vallejo pociągnął za koszulkę i przewrócił w polu karnym Javiego Guerrę. Sędzia dopiero po obejrzeniu powtórki przyznał faul dla gospodarzy. Przewinienie obrońcy Realu i jedenastka dla gospodarzy przesądziły o losach spotkania.

Valencia, czyli historia o cierpliwości

- Jeśli wygramy ten mecz, zachowamy szanse na utrzymanie w Primera Division. Zamierzamy rozegrać wspaniałe zawody - obiecał trener Rayo, Paco Jemez. On zastąpił Michela i miał poprawić wyniki zespołu. Rzeczywistość sprowadziła wielkie plany na ziemię. Przed pierwszym gwizdkiem Rayo było na dnie tabeli, ale dzięki wygranej przeskoczyło Huescę i traci sześć punktów do bezpiecznego miejsca.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"

Wystarczyło spojrzeć na postawę gospodarzy. Bez obaw rzucili się na klasowego rywala i wykorzystali ich gorszą dyspozycję. Chociaż szans mieli dużo więcej i mogli prowadzić nawet kilkoma bramkami. Królewskich ratował Thibaut Courtois. Belg w 17. minucie obronił strzał Jose Angel Pozo, który wykańczał kontrę po stracie Modricia. Potem sprostał następnym uderzeniom z dystansu - był jednym z najpewniejszych punktów Realu w niedzielnej rywalizacji.

Ta pokazała, jak kluczowy w ostatnich tygodniach dla zespołu jest Karim Benzema. Francuz strzelił ostatnie osiem goli dla zespołu, jednak przez kontuzję mięśnia dwugłowego uda może nie zagrać do końca sezonu. Nikt nie potrafi za niego przejąć odpowiedzialności za zdobywanie bramek. Błysku na Estadio de Vallecas zabrakło Mariano Diazowi, a kiedy w końcu efektownie pokonał Alberto Garcię, sędzia odgwizdał spalonego. Z kolei Gareth Bale po jego podaniu zepsuł stuprocentową okazję i trafił wprost w bramkarza.

Giovani Lo Celso. Objawienie Realu Betis, wyrzut sumienia PSG

Mimo tak fatalnej dyspozycji, madrytczycy są pewni, że zagrają w następnej edycji Ligi Mistrzów. Z kolei Rayo, żeby się utrzymać musi grać z co najmniej tak dużymi ambicjami, jak w niedzielę.

Rayo Vallecano - Real Madryt 1:0 (1:0) 1:0 - Adrian Embarba (rzut karny) 23'

Rayo: Alberto Garcia - Tito, Abdoulaye Ba, Alejandro Galvez, Alex Moreno - Mario Suarez (77' Alvaro Medran), Uche Agbo, Jose Pozo (85' Oscar Trejo), Adrian Embarba, Bebe (78' Alvaro Garcia) - Javi Guerra.

Real: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Raphael Varane, Jesus Vallejo, Marcelo - Luka Modrić (74' Isco), Marcos Llorente, Toni Kroos - Gareth Bale, Mariano Diaz (82' Lucas Vazquez), Dani Carvajal (61' Brahim Diaz).

Żółte kartki: Suarez i Agbo (Rayo) oraz Vallejo, Modrić, Mariano, Carvajal i Marcelo (Real). Sędziował: 

Pablo Gonzales Fuertes.

[b]Oceny wg portalu SofaScore.com:

[/b]

***

Valencia CF - SD Eibar 0:1 (0:0) 0:1 - Charles Dias 90+3'

Girona FC - Sevilla FC 1:0 (0:0) 1:0 - Portu 62'

Czerwona kartka: Ever Banega (Sevilla) 90+5' /za faul/

Real Sociedad - Getafe CF 2:1 (1:0) 1:0 - Willian Jose (rzut karny) 21' 2:0 - Mikel Oyarzabal 53' 2:1 - Samu Saiz 89'

Villarreal CF - SD Huesca 1:1 (1:0) 1:0 - Pablo Fornals 30' 1:1 - Ezequiel Avila 78'

Czerwona kartka: Jorge Pulido (Huesca) 90+2' /za faul/.