Liga Mistrzów 2019: Manchester City - Tottenham. Harry Kane zareagował na awans

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Harry Kane
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Harry Kane

Harry Kane nie mógł wystąpić w rewanżowym meczu Tottenhamu z Manchesterem City (3:4) w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Spotkanie oglądał w telewizji, a po jego zakończeniu nagrał swoją radość i pokazał ją w internecie.

Epickie spotkanie rozegrali w środowy wieczór piłkarze Manchesteru City i Tottenhamu. Mimo zwycięstwa gospodarzy 4:3, do półfinału awansowała drużyna ze stolicy. Wszystko dzięki liczbie bramek strzelonej na wyjeździe - u siebie Koguty wygrały 1:0.

Awans Tottenhamu jest wielkim sukcesem, także ze względu na ogromne osłabienie. Z powodu kontuzji w ich składzie nie mógł znaleźć się Harry Kane.

Europejskie media pod wrażeniem rywalizacji Man City z Tottenhamem

Angielski napastnik oglądał spotkanie w telewizji. Po końcowym gwizdku nagrał swoją radość i wrzucił wideo do internetu.

W półfinale rozgrywek Tottenham zmierzy się z Ajaksem Amsterdam. W obu meczach z rewelacyjnymi Holendrami piłkarze Spurs także będą musieli sobie radzić bez Kane'a.

Uraz stawu skokowego wykluczy Anglika z gry prawdopodobnie już do końca sezonu.

Piłkarze Man City i Tottenhamu pobili rekord Ligi Mistrzów

ZOBACZ WIDEO Lechia faworytem do mistrzostwa Polski. "W tej drużynie panuje absolutny spokój"

Źródło artykułu: