II liga: porażka lidera. GKS Bełchatów nie wykorzystał okazji

Newspix / Aleksandra Krzeminska / Na zdjęciu: Leândro Rossi Pereira z Radomiaka Radom i Kamil Laczek z Rozwoju Katowice
Newspix / Aleksandra Krzeminska / Na zdjęciu: Leândro Rossi Pereira z Radomiaka Radom i Kamil Laczek z Rozwoju Katowice

W 28. kolejce II ligi nie zapunktowali lider Radomiak Radom, trzecia w tabeli Olimpia Grudziądz i dotychczas czwarty GKS Bełchatów. Skorzystała na tym Elana Toruń.

Radomiak Radom wybrał się do Rzeszowa. Miejscowa Resovia była niepokonana w roli gospodarza od 21 lipca do 27 marca, po czym poniosła dwie porażki u siebie z rzędu. W sobotę przypomniała sobie, jak wykorzystywać atut własnego boiska. Beniaminek wygrał z liderem 1:0 dzięki bramce Bartłomieja Buczka z rzutu karnego.

Po porażce Olimpii Grudziądz szansa na zajęcie miejsca premiowanego awansem otworzyła się przed GKS-em Bełchatów. Została ona koncertowo zmarnowana przez Brunatnych, którzy przegrali 0:1 ze Stalą Stalowa Wola. Długo utrzymywał się bezbramkowy wynik, co nie było dużym zaskoczeniem, ponieważ w 14 wyjazdowych pojedynkach bełchatowian padło tylko 15 goli. Decydujący atak przeprowadziła w 82. minucie Stal, a mecz rozstrzygnął swoim strzałem Michał Mistrzyk.

Czytaj także: Nowy trener, stary kłopot. Widzew Łódź zremisował w Elblągu

GKS zamiast awansować na trzecie miejsce, spadł na piąte, za Elanę Toruń. Drużyna prowadzona przez Rafała Góraka zwyciężyła 4:2 z Siarką Tarnobrzeg. Ekipa z Podkarpacia dwukrotnie doprowadzała do remisu dzięki trafieniom będącego w wysokiej formie Kamila Radulja, ale ostatnie słowo należało do Elany. Wynik ustalił Filip Kozłowski, który przypomniał o sobie i przymierzył do bramki przeciwnika po raz 13. w sezonie. Torunianie rozstrzygnęli mecz grając w dziesięciu po czerwonej kartce dla Mariusza Kryszaka.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka [cały odcinek]

Górnik Łęczna i Błękitni Stargard sąsiadują na niskich lokatach w tabeli rundy wiosennej. Bilans obu klubów wygląda źle. Na koncie mają po jednym zwycięstwie, trzy remisy i tyle samo porażek. Swoich statystyk nie poprawiły znacząco w bezpośrednim meczu, który zakończył się remisem 1:1. Błękitni wyszli na prowadzenie dzięki strzałowi Krystiana Sanockiego, którego zimą testował Górnik. Stargardzianie niby kontrolowali sytuację, ale dali się dogonić w ostatnich minutach pierwszej części. Po kontuzji wrócił na boisko najskuteczniejszy spośród łęcznian Paweł Wojciechowski, ale nie potrafił rozstrzygnąć meczu.

Czytaj także: Ostre hamowanie Stali Mielec. Przegrała z beniaminkiem

28. kolejka II ligi:

Resovia - Radomiak Radom 1:0 (1:0)
1:0 - Bartłomiej Buczek (k.) 45'

Stal Stalowa Wola - GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
1:0 - Michał Mistrzyk 82'

Elana Toruń - Siarka Tarnobrzeg 4:2 (2:1)
1:0 - Maciej Stefanowicz (k.) 2'
1:1 - Kamil Radulj 22'
2:1 - Krzysztof Wołkowicz 36'
2:2 - Kamil Radulj (k.) 62'
3:2 - Wojciech Onsorge 79'
4:2 - Filip Kozłowski 83'

Górnik Łęczna - Błękitni Stargard 1:1 (1:1)
0:1 - Krystian Sanocki 30'
1:1 - Dawid Dzięgielewski 42'

Rozwój Katowice - Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)
0:1 - Tomasz Lewandowski 85'

ROW 1964 Rybnik - Skra Częstochowa 0:0

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: