Historyczny sezon Floty

Minął pierwszoligowy sezon. Historyczny dla Floty Świnoujście. Beniaminek z wyspy Uznam zajął 7. miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Petra Němca swoimi poczynaniami zachwycili całą Polskę. Dzięki swej determinacji i ambicji "Wyspiarze" zostali docenieni także przez nasz portal otrzymując wyróżnienie w kategorii "Najlepsza niespodzianka sezonu".

W tym artykule dowiesz się o:

Trudne początki

Wróćmy do dnia 7. czerwca 2008 roku. W tym terminie rozgrywana była ostatnia kolejka III ligi. Flota podejmowała u siebie Zdrój Ciechocinek. "Wyspiarze" wygrali 2:0, a po meczu odbyła się wielka feta po wywalczeniu przez zespół Petra Němca historycznego awansu do ogólnopolskich rozgrywek piłkarskich. Świętowanie, świętowaniem, ale włodarze świnoujskiego klubu musieli, jak najszybciej doprowadzić stadion do wymogów licencyjnych. Początkowo zakładano, że drużyna z wyspy Uznam nie będzie mogła rozgrywać kilku kolejek u siebie. Warunkowo licencję przyznano stadionowi Chemika w Policach, gdzie swoje mecze miała odbywać Flota. Pierwsza kolejka została rozegrana pod koniec lipca. Świnoujścianie pojechali do Zabierzowa i przegrali z tamtejszą Kmitą 1:0. Jak później sami mówili, w tym spotkaniu musieli zapłacić tzw. "frycowe". Kolejne spotkanie Flota rozegrała "u siebie" w Policach z Dolcanem Ząbki. W tym meczu beniaminek ze Świnoujścia zanotował historyczne zwycięstwo 1:0. Do annałów historii świnoujskiego klubu wpisał się Arkadiusz Sojka, który strzelił jedyną bramkę w tym spotkaniu. Potem przyszły porażki z takimi zespołami, jak Górnik Łęczna (1:0) czy Widzew Łódź (3:1). Następną ważną datą w dziejach klubu ze Świnoujścia jest 23. sierpnia 2008 roku, kiedy to rozegrano pierwszy mecz na stadionie na wyspie Uznam. Beniaminek podejmował Stal Stalową Wolę. Przed meczem swoim występem uhonorował to widowisko Marek Torzewski. Flota wygrała 1:0 po bramce Wallace Peresa Benevente. Spotkania zapowiadały, że "Wyspiarze" łatwo skóry nie oddadzą.

Twierdza Uznam

Kolejne spotkania przynosiły coraz większe niespodzianki związane z Flotą. Świnoujścianie u siebie potrafili wygrać z każdym. Na wyjazdach wychodziło im to gorzej, ale potrafili również na obcym terenie przywieźć komplet punktów. Po zwycięstwach u siebie z: GKS Jastrzębie (3:2), GKS Katowice (2:0), Wisłą Płock (4:1) i Wartą Poznań (4:0), Flota kontynuowała swą wspaniałą passę. Od ponad dwóch lat drużyna z wyspy Uznam nie przegrała meczu u siebie. Aż do czasu, kiedy to 18. października tą wspaniałą passę obaliła Korona Kielce, pokonując Flotę 2:0. Dzięki tej Twierdzy, o Flocie zrobiło się bardzo głośno w kraju. Wiadome było to, że to nie wszystko, na co stać podopiecznych Petra Němca.

Zachwycili fachowców

Po porażce z Koroną Kielce, Flotę czekał wyjazd na inny niepokonany teren, tzw. "twierdza Polkowice". Podrażnione ambicję świnoujścian nakazywał wygrać na tym terenie. Lecz przeciwnik do łatwych nie należał. Na tym stadionie, gościnnie swe spotkania rozgrywali piłkarze Zagłębia Lubin. Mecz ten stał się także atrakcją dla kibiców, ze względu na to, że transmitowała go ogólnopolska telewizja. Dla beniaminka ze Świnoujścia był to debiut przed kamerami. Cała Polska zobaczyła, jak to niewielki zespół z wyspy Uznam pokonuje niedawnego Mistrza Polski. Flota sensacyjnie wygrała 1:0 po bramce niezawodnego w rundzie jesiennej Piotra Dziuby. To spotkanie kończyło rundę jesienną, po której podopieczni Petra Němca zajmowali 5. miejsce w tabeli, czyli świadczyło to, o tym, że są najlepszym beniaminkiem w I lidze. Jeszcze przed przerwą zimową rozegrano awansem dwie kolejki z rundy wiosennej. W tych spotkaniach Flota zremisowała u siebie z Kmitą Zabierzów (1:1) oraz przegrała z Dolcanem Ząbki (2:0). Przez te wyniki świnoujski klub został zepchnięty na 6. pozycję, z której miał rozpoczynać rundę wiosenną.

Przerwa zimowa

Po ostatnim spotkaniu, piłkarze udali się na zasłużony odpoczynek. Mogli spędzić czas z rodzinami i w gronie najbliższych przeżywać magię świąt. Jeszcze przed świętami pojawiły się pierwsze pogłoski transferowe, co do przyszłości niektórych piłkarzy Floty. Wallace Peres Benevente zaciekle był obserwowany przez włodarzy Energie Cottbus, lecz dyrektor klubu Jarosław Dunajko przedstawił zaporową cenę za jednego z najlepszych zawodników Floty w rundzie jesiennej. Dunajko żądał 300 tysięcy euro za swojego asa. Innym łakomym kąskiem na giełdzie transferowej był Piotr Dziuba, którym interesował się Widzew Łódź. Po świętach, zawodnicy spotkali się na pierwszym treningu 5. czerwca. Tego też dnia rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Cztery dni później, Flota rozegrała bardzo atrakcyjny mecz towarzyski z Herthą Berlin. Berlińczycy wygrali go 3:1, a świnoujścianie prosto z tego meczu udali się w góry na kilkudniowy obóz przygotowawczy do Polanicy. Tam też wydarzyła się niezbyt miła sytuacja, kiedy to na jednym z treningów, Grzegorz Skwara został zatrzymany przez policję i zawieziony do wrocławskiej prokuratory. Po powrocie do Świnoujścia, klub zawiesiła byłego zawodnika Górnika Łęczna, a później rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, ze względu na zarzuty korupcyjne. Flota rozegrała kilkanaście sparingów, wypadła w nich dobrze. Trener był zadowolony z przeprowadzonych przygotowań.

Karuzela transferowa

Pod koniec lutego dowiedzieliśmy się dokładnie kto opuści, a kto wzmocni świnoujski klub. Z zespołem pożegnali się: Khaddy Kazadi, który odszedł do Czarnych Żagań, Artur Bańka - jego nowym pracodawcą stała się Polonia Przemyśl, Ariel Lindner rozwiązano z nim kontrakt, stał się zawodnikiem Skałki Żabnica, Peter Iskra wrócił na Słowację, a filar obrony Floty Wallace Peres Benevente został sprzedany za około 100 tysięcy euro do Górnika Łęczna. W ich miejsce w klubie pojawili się: Paweł Buśkiewicz (Górnik Łęczna), Omar Jarun (Vancouver Whitecaps), Artur Łazar (ŁKS Łomża), Łukasz Morawski (GAS Anagénnissi Ártas), Rafał Andraszak (Piast Gliwice) oraz Igor Bikanov (Wołyń Łuck). W ostatniej chwili dołączył również do zespołu Łukasz Burliga, który został wypożyczony z Wisły Kraków.

Powrót na ligowe boiska

Rundę wiosenną Flota rozpoczęła 14. marca. Przed świnoujścianami był maraton meczów u siebie. W pierwszym spotkaniu wygrali oni z GKP (2:0) po bramkach nowych nabytków, czyli Pawła Buśkiewicza i Łukasza Burligi. W następnej kolejce drużyna Petra Němca przegrała z Górnikiem Łęczna (0:2), lecz nawet ta porażka nie odbierał klubowi z wyspy Uznam, 6. lokaty. Kolejnym i ostatnim spotkaniem w tym maratonie był mecz z utytułowanym Widzewem Łódź. W tym pojedynku padł bezbramkowy remis, który satysfakcjonował bardziej gości, niż gospodarzy. Po kilku kolejkach Flota cały czas utrzymywała kontakt z czołówką, lecz nastąpił w niektórych spotkaniach zwrot akcji.

Janosik znad morza

Po maratonie nadszedł czas normalności. Czyli co weekend na przemian, dom, wyjazd, dom, wyjazd. I liga podzieliła się na dwa obozy. Miejsca od 1. do 7. to walka o awans i baraż do wyższej klasy rozgrywkowej. Lokaty od 8. do 17. to nieustanna walka o przetrwanie. Kilka zespołów zmagało się z problemami finansowymi. Tuż przed startem rundy wiosennej z rozgrywek wycofała się Kmita Zabierzów. W niektórych spotkaniach świnoujścianie wygrali z takimi zespołami, jak: Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:0), GKS Jastrzębie (1:3), Znicz Pruszków (1:0) czy Wisła Płock (1:2). Zdarzały się jednak też wpadki, czyli porażki z Stalą Stalowa Wola (1:0), GKS Katowice (1:0) czy remisy z Turem Turek (0:0) i Motorem Lublin (1:1). Powyższe wyniki skierowały pewien wniosek, a Flota przyjęła przydomek "Janosika znad morza". Widać dokładnie, że drużyna Petra Němca zabierała punkty, klubom, które walczyły o awans, a oddawała zespołom, którym były potrzebne każde oczka.

Słaba końcówka

Na cztery kolejki przed końcem, Flota traciła do 3. miejsca, które gwarantowało udział w barażach do ekstraklasy, tylko dwa punkty. Przed drużyną Petra Němca były dwa teoretycznie łatwe mecze oraz dwa spotkania z zespołami, które walczyły o awans. W pojedynkach z Wartą w Poznaniu, świnoujścianie nie wywieźli żadnego punktu, przegrali 1:3. U siebie zremisowali z Motorem (1:1) i tym wynikiem, zaprzepaścili szansę na bezpośredni awans, lecz wciąż mieli matematyczne szansę na baraże. W kolejnych dwóch spotkaniach Flota poniosła dwie porażki, przegrywając w Kielcach 2:1 oraz w ostatniej kolejce sezonu pokonała ich drużyna Oresta Lenczyka. Po emocjonującym meczu wygrali 3:2. Po meczu trener Petra Němca przyznał, że: - W końcówce trochę zabrakło tego doświadczenia i skończyliśmy na tym miejscu, na którym jesteśmy. Wiadomo ten zespół dopiero uczy się grać w tej lidze.

Odpoczynek, przygotowania i nowy sezon

Obecnie zawodnicy odpoczywają po sezonie. Piłkarze porozjeżdżali się do swoich domów oraz na urlopy. W klubie mają się stawić 25. czerwca, tego dnia rozpoczynają się przygotowania do nowego sezonu. Kilka dni później świnoujścianie wybierają się na obóz do Lindow (Niemcy) koło Berlina. Mają zakontraktowane dwa spotkania sparingowe. Resztę meczów towarzyskich zostanie rozegrana na terenie Świnoujścia, bądź województwa. Sezon I ligi planowo rusza 26./27. lipca, lecz widoczne zawirowania związane z starym sezonem, mogą niepokoić czy rozgrywki wystartują w pierwotnym terminie.

Podsumowanie sezonu Floty Świnoujście:

Miejsce końcowe w tabeli: 7

Gole strzelone: 43

Gole stracone: 37

Najlepszy strzelec: Piotr Dziuba - 9 bramek

Najwięcej asyst: Grzegorz Skwara - 7 asyst

Najwięcej żółtych kartek: Arkadiusz Sojka, Jacek Magdziński - po 7. żółtych kartek

Najwięcej czerwonych kartek: Sergiusz Prusak, Krzysztof Hrymowicz - po 2. czerwone kartki

Najlepszy transfer letniego okienka transferowego: Grzegorz Skwara (Raków Częstochowa)

Najlepszy transfer zimowego okienka transferowego: Paweł Buśkiewicz (Górnik Łęczna)

Najgorszy transfer letniego okienka transferowego: Ariel Lindner (Walka Makoszowy)

Najgorszy transfer zimowego okienka transferowego: Igor Bikanov (Wołyń Łuck)

Najlepszy bramkarz: Sergiusz Prusak

Najlepszy obrońca: Krzysztof Hrymowicz

Najlepszy pomocnik: Przemysław Pietruszka

Najlepszy napastnik: Piotr Dziuba

Najlepszy piłkarz wg kibiców: Grzegorz Skwara

Odkrycie sezonu: Kamil Gołębiewski

Jedenastka sezonu: Sergiusz Prusak - Damian Krajanowski, Wallace Peres Benevente, Krzysztof Hrymowicz, Przemysław Rygielski, Arkadiusz Sojka, Grzegorz Skwara, Marek Niewiada, Przemysław Pietruszka, Piotr Dziuba, Paweł Buśkiewicz.

Źródło artykułu: