Lotto Ekstraklasa. Wisła Płock - Śląsk Wrocław: efekt nowej miotły działa też w Płocku

Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock

Po krwawym tygodniu wyszło słońce. Wisła Płock wymieniła trenera i nie musiała czekać na wyniki. Nafciarze pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego wygrali 2:0 ze Śląskiem Wrocław.

"- Napisz smutną historię wykorzystując tylko trzy wyrazy
- Ekstraklasa w poniedziałki."
Ten tekst z Twittera jest idealnym podsumowaniem spotkania zamykającego 29. kolejkę Lotto Ekstraklasy. W poniedziałek organizatorzy zaserwowali spotkanie dwóch zespołów, które w rundzie finałowej będą grały o utrzymanie. Jeden z nich w minionym tygodniu zmienił szkoleniowca. To Wisła Płock, która po trenerskiej roszadzie wróciła na zwycięski szlak i wygrała 2:0 ze Śląskiem Wrocław.

Napisać, że obie ekipy grały w piłkę, dla niektórych będzie pewnym nadużyciem. Obrońcy gospodarzy, Jake'owi McGingowi zdarzyło się minąć z piłką przy próbie odbioru. Z kolei napastnicy Śląska celowali w chmury. Było tak w końcówce, kiedy wrocławianie już przegrywali dwoma golami. Marcin Robak posłał futbolówkę w kosmos przy próbie dobicia strzału Arkadiusza Piecha. Nieudana próba 33-letniego napastnika oddana wprost w bramkarza w 85. minucie była jednocześnie pierwszym celnym uderzeniem wrocławian w tym meczu. Takie to było widowisko.

Bartosz Kapustka. Gong, który ma zaprocentować

Wisła przełamała niechlubną statystykę strzałów dopiero w 66. minucie. Nafciarze dostali wyborną okazję po przewinieniu bramkarza Śląska. Jakub Słowik nieudanie interweniował do wybiegającego z piłką Grzegorza Kuświka, a sędzia przyznał płocczanom rzut wolny pośredni z sześciu metrów. Dominik Furman go wykorzystał i trafił na 1:0.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? "Legia zyskała luz po zwolnieniu Sa Pinto"

Leszek Ojrzyński miał nosa, bo po niecałej godzinie dokonał podwójnej zmiany. Weszli Alen Stevanović i właśnie Kuświk, który został bohaterem spotkania. Kilkanaście minut po tym, jak wywalczył rzut wolny pośredni, zasłużył się przy kolejnej bramkowej akcji. W 73. minucie dograł na prawe skrzydło do Ricardinho. Piłka po dośrodkowaniu Brazylijczyka trafiła w rękę Piotra Celebana, a Krzysztof Jakubik tym razem wskazał na "wapno". Z jedenastu metrów trafił Ricardinho.

Gospodarze mieli dwa stałe fragmenty gry, a Śląsk nie miał jakiegokolwiek pomysłu. Zawodnicy Vitezslava Lavicki mieli chyba grać na remis, bo po stracie pierwszej bramki nie wiedzieli, co robić. Nie zdołali przycisnąć rywali. A kiedy Piech dostał dobre podanie prostopadłe w pole karne, to dobitka Robaka pozbawiła chyba kibiców wrocławian jakichkolwiek nadziei na pozytywny rezultat. W doliczonym czasie gry wydawało się, że ich twarz uratuje Igors Tarasovs, który po zamieszaniu po rzucie rożnym trafił do siatki. Nie udało się. Arbiter musiał aż samodzielnie obejrzeć powtórkę, żeby ocenić sporną sytuację. Ostatecznie bramki nie uznał, bo dopatrzył się spalonego.

Ebi Smolarek czy jego koledzy z kadry? Byli reprezentanci walczą o wpływy w polskiej piłce

Mimo że styl nie powalił na kolana, to Wisła Płock mocno odetchnęła po tym meczu. Działacze przekonali się, że zmiana była potrzebna, a do tego przybliżyli się do bezpiecznego miejsca. Wprawdzie nafciarze wciąż są w strefie spadkowej, ale do 14. Górnika Zabrze tracą już punkt. Natomiast Śląsk Wrocław jest 11.

Wisła Płock - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)
1:0 - Dominik Furman 66'
2:0 - Ricardinho 74'
Wisła:

Thomas Daehne - Jake McGing, Igor Łasicki, Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali - Mateusz Szwoch (88' Ariel Borysiuk), Damian Rasak, Dominik Furman, Giorgi Merebaszwili (59' Alen Stevanović) - Ricardinho, Karol Angielski (59' Grzegorz Kuświk).

Śląsk: Jakub Słowik - Piotr Celeban, Wojciech Golla, Igors Tarasovs, Mateusz Hołownia - Jakub Łabojko (75' Damian Gąska), Krzysztof Mączyński, Lubambo Musonda (67' Farshad Ahmadzadeh), Michał Chrapek, Robert Pich (81' Arkadiusz Piech) - Marcin Robak.

Żółte kartki: Chrapek, Golla i Piech (Śląsk).
Sędziował:

Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Źródło artykułu: