Znakomite ostatnie tygodnie w wykonaniu Moise Keana (pięć bramek w jednym miesiącu) spowodowały, że we wtorek 19-latek znalazł się w podstawowym składzie na mecz Juventusu z Cagliari.
Od początku meczu kibice gospodarzy obrażali czarnoskórego napastnika. Gdy tylko nastolatek znajdował się przy piłce, ci wydawali odgłosy małp.
Ostatecznie to jednak właśnie Kean skarcił ich zespół. W 85. minucie reprezentant Włoch ustalił wynik spotkania na 2:0 dla gości. Po strzeleniu gola podszedł pod trybunę fanów gospodarzy i wymownym gestem odpowiedział na ich zachowanie.
FISCHIATELO ORA#CagliariJuve pic.twitter.com/wM5HzLO7Qj
— VecchiaSignora GIFs (@VS_GIFS) 2 kwietnia 2019
Włoskie media piszą o skandalu na Sardynii i atakują fanów Cagliari. Przypominają, że niedawno podobnego zachowania dopuścili się kibice Interu wobec Kalidou Koulibaly'ego, za co Nerazzurri zostali ukarany przez komisję ligi.
Moise Kean - cudowne dziecko Juventusu
Dzięki zwycięstwu Juventus powiększył swoją przewagę w tabeli nad drugim Napoli już do 18 punktów. Wszystko wskazuje na to, że w przeciągu najbliższych dni Stara Dama zapewni sobie ósmy z rzędu tytuł mistrza kraju.
Kolejny gol Piątka. Zobacz klasyfikację strzelców
ZOBACZ WIDEO Serie A: Juventus kolejny krok bliżej mistrzostwa. Skromna wygrana dzięki rezerwowemu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]