Jak podają m.in. "Daily Mail" i Sky Sports, doszło do bijatyki kibiców obu zespół z użyciem noży. 47-letni mężczyzna walczy o życie. Atak na niego policja potraktowała jako próbę zabójstwa, jednak na razie nie wiadomo, czy ktoś został w tej sprawie zatrzymany.
Ranne zostały jeszcze dwie inne osoby: 29-latek i 30-latek. Poważniej ranny jest pierwszy z nich, przebywa w szpitalu w Glasgow. To nie pierwsze takie wydarzenie z udziałem fanów ze Szkocji (zobacz tutaj i tutaj).
Policja początkowo nie chciała potwierdzić, czy fani walczyli z użyciem niebezpiecznych narzędzi, jednak zdjęcia przedstawione w tabloidach, na których widać co najmniej jedną ofiarę siedzącą w kałuży krwi, rozwiały wątpliwości. Doszły do tego relacje świadków, mówiących o rannych kibicach.
"Daily Mail" cytuje Petera Crombie, inspektora ze szkockiej policji: - Obecnie przeglądamy zapisy z monitoringu miejskiego, żeby ustalić dokładnie, co się stało. Atak na 47-latka traktujemy jako próbę zabójstwa.
Nie wiadomo, czy są inni ranni. Gazety sugerują, że tak, bowiem według świadków poszkodowanych było więcej, jednak nie chciały zgłosić się do szpitala. Do najpoważniejszej bójki miało dojść w grupie ok. 15 pseudokibiców. - Kompletny chaos, w życiu nie widziałem tyle policji. Poszliśmy wieczorem na drinka, bo liczyliśmy, że emocje po meczu już opadną, ale wygląda na to, że kłopoty dopiero się zaczynają - "Daily Mail" cytuje jednego ze świadków wydarzeń.
CZYTAJ TAKŻE Skandal w derbach Aten. Mecz Panathinaikos - Olympiakos przerwany po starciach kibiców z policją >>
Rozumiem kibicowanie.. sam kibicuje ale w życiu bym nikomu krzywdy za to nie zrobił.
To nie kibice tylko dzicz.