Bój o pierwszą ligę zamiast wakacji - zapowiedź spotkania Start Otwock - GKS Jastrzębie

Dla walczącego o pozostanie w I lidze GKS Jastrzębie przedłużony o jeden tydzień sezon jest sytuacją, którą w Jastrzębiu chciano za wszelką cenę uniknąć. Z kolei dla gospodarzy pierwszego pojedynku, Startu Otwock, który do ostatniej kolejki walczył o miejsce premiowane barażami dwumecz z GKS Jastrzębie będzie dobrą okazją do zareklamowania swoich możliwości. Początek wtorkowego meczu zaplanowano na godzinę 17.00.

Sytuacja w tabeli, którą otwocczanie sami sobie sprokurowali sprawiła, że Start do ostatniej kolejki musiał walczyć o lokatę premiowaną choćby barażem o awans na zaplecze ekstraklasy. Głównym rywalem Startu w walce o trzecie miejsce był OKS 1945 Olsztyn. W ostatecznym rozrachunku o tym, czy w barażach wystąpi Otwock czy Olsztyn zadecydowały mecze z KSZO Ostrowiec. Olsztynianie po wcześniejszej porażce z Ostrowcem musieli liczyć na potknięcie otwocczan, którzy na zakończenie sezonu starli się właśnie z KSZO.

Nadzieje piłkarzy z Warmii i Mazur jakoby Start nie zdobył punktów z zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego okazały się płonne. Start, którego szkoleniowcem jest znany z występów w ekstraklasie, Dariusz Dźwigała skromnie, ale wygrał 1:0 z KSZO, zapewniając sobie tym samym trzecią lokatę w grupie wschodniej II ligi. - Po trudach, po wielkich męczarniach praktycznie - bo sami sobie skomplikowaliśmy sytuację w tabeli - graliśmy do końca i zagramy w barażach. Z tego trzeba się cieszyć - powiedział portalowi Sportowefakty.pl Adam Warszawski, pomocnik Startu Otwock.

Choć różnica pomiędzy poziomem pierwszej i drugiej ligi jest na pewno widoczna, piłkarze Startu bez kompleksów podejdą do dwumeczu o awans. - Wiadomo, że teraz przyjdzie jeszcze trudniejsze wyzwanie, ale jak to baraże rządzą się swoimi prawami i różnie to może być. Być może będzie to dzień, który będzie naszym dniem i awansujemy do I ligi - wierzy w końcowy sukces pomocnik Startu.

Pierwoszligowy GKS Jastrzębie ma za sobą znacznie trudniejszy sezon. Runda wiosenna, do której GKS mógł w ogóle nie podejść była sporym wyzwaniem dla jastrzębskiego zespoły, który od kilku miesięcy boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Na chwilę obecną piłkarze z Jastrzębia Zdroju nie mają wypłaconych czterech zaległych pensji. Nie wiadomo również co z bieżącą wypłatą.

Problemy oraz brak informacji ze strony zarządu na pewno podopiecznym Jerzego Wyrobka nie pomagało w walce o utrzymanie w I lidze. Stąd losy GKS Jastrzębie ważyły się do ostatniej kolejki, w której do Jastrzębia Zdroju zawitał GKS Katowice. Przyjezdni po skromnym zwycięstwie 1:0 pozbawili jastrzębian bezpiecznego utrzymania. - Mimo porażki dziękuję zawodnikom, bo powalczyli. Kibice także dziś nas wsparli za co również im należy się szacunek. Niestety przedłużyliśmy sobie sezon o tydzień i musimy czekać na to, co nam los przyniesie - mówił po spotkaniu Wyrobek.

Faworytem dwumeczu będzie niewątpliwie GKS Jastrzębie, za którym przemawia doświadczenie. Jednak problemy i nie najlepsza atmosfera w Jastrzębiu może sprawić, że otwocczanie pokuszą się jakąś niespodziankę. W składzie Startu nie brakuje bowiem kilku doświadczonych zawodników takich jak Sebastian Kęska, Rafał Szwed czy bramkarz Dawid Bułka, którzy wraz młodymi głodnymi sukcesu kolegami mogą rywalowi postawić poprzeczkę wyżej, aniżeli pierwszoligowy rywal mógłby się spodziewać.

Start Otwock - GKS Jastrzębie / wt 09.06.2009 godz. 17.0 0

Przypuszczalne składy:

Start Otwock: Mariak - Bobrowski, Jędrzejczyk, Szwed, Karaś, Kęska, Warszawski, Stańczuk, Kuźmińczuk, Sobótka, Luke.

GKS Jastrzębie: Kafka - Gill, Cichy, Wawrzyczek, Bednarek, Woźniak, Copik, Wiśniewski, Feruga, Żbikowski, Kukulski.

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

Źródło artykułu: