W końcówce sobotniego spotkania w Zabrzu, Vamara Sanogo nie utrzymał nerwów na wodzy. Francuz dwukrotnie uderzył w twarz Michała Koja, za co najpierw ujrzał tylko żółtą kartkę. Po chwili arbiter Bartosz Frankowski dostał sygnał z wozu VAR i udał się do monitora, by obejrzeć powtórkę i wtedy wyrzucił Sanogo z boiska.
Sprawą zajęła się Komisja Ligi, która zdyskwalifikowała napastnika . "Na zawodnika Zagłębia Sosnowiec Vamara Sanogo, nałożono za uderzenie rywala karę dyskwalifikacji w 4 meczach Ekstraklasy oraz karę finansową w wysokości 5 tysięcy złotych. Zawodnik otrzymał samoistną czerwoną kartkę w meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec w 23. kolejce" - czytamy w komunikacie.
Zobacz także: Mioduski poirytowany zachowaniem trenera. Sa Pinto wezwany na poważną rozmowę
To duży problem dla sosnowieckiego klubu. Sanogo to najlepszy strzelec Zagłębia. Zdobył dotychczas osiem goli w dwudziestu spotkaniach. Francuz nie zagra w meczach z Koroną Kielce, Cracovią, Lechią Gdańsk i Miedzią Legnica. Sanogo do składu zespołu z Sosnowca będzie mógł wrócić dopiero 3 kwietnia, kiedy to Zagłębie zmierzy się z Wisłą Kraków.
ZOBACZ WIDEO Mecz Lech - Legia. "Tego spotkania nie dało się oglądać"
Zobacz także: Sosłan Dżanajew w Miedzi Legnica
Do tego Komisja Ligi zdyskwalifikowała na dwa mecze trenera Valdasa Ivanauskasa. Litewski szkoleniowiec za krytykowanie decyzji sędziego został wyrzucony na trybuny. Ukarany został też trener KGHM Zagłębia Lubin, Ben van Dael, który również został usunięty z ławki rezerwowych. Szkoleniowiec ten został zdyskwalifikowany na jedno spotkanie.
Zagłębie Sosnowiec zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Beniaminek wywalczył dotychczas 15 punktów i do bezpiecznej strefy traci 8 "oczek".