Jan Bednarek po transferze z Lecha Poznań do Southampton FC miał ogromne problemy z regularną grą w nowym klubie. Choć w końcówce poprzedniego sezonu dostawał szanse, nowy sezon rozpoczął jako rezerwowy. Do grudnia zaliczył raptem 80 minut na boiskach Premier League.
Wszystko zmieniło się wraz ze zmianą menedżera. Odkąd opiekunem "Świętych" jest Ralph Hasenhuettl, Bednarek wystąpił we wszystkich meczach. I to po 90 minut. Polak od grudnia zaliczył już 12 występów. I co ważne, wskoczył na wysokie obroty, imponuje grą.
Jakub Błaszczykowski: Nie wiem, czy za pół roku będę w Wiśle Kraków
- Bednarek zyskał w Southampton status nietykalnego. Każdy piłkarz formacji obronnej może podlegać rotacji w składzie, ale Polak zdobył tak duże zaufanie trenera, że o miejsce w składzie może być spokojny - mówi Jarosław Koliński, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" zajmujący się na co dzień ligą angielską. - W wielu meczach miał najlepsze statystyki pod względem wślizgów czy wybić ze wszystkich obrońców "Świętych". Mimo że zespół jest w katastrofalnej sytuacji i wpadł do strefy spadkowej, Bednarek praktycznie w każdym spotkaniu zbiera pochlebne recenzje, a kibice wybierają go na najlepszego gracza drużyny - dodaje dziennikarz.
To znakomita informacja przede wszystkim dla selekcjonera reprezentacji Polski. Jerzy Brzęczek powoływał Bednarka do kadry i stawiał na 22-letniego piłkarza nawet w momencie, gdy nie podnosił się w klubie z ławki rezerwowych. Obrońca zagrał we wszystkich meczach kadry, odkąd Brzęczek jest selekcjonerem.
Krzysztof Piątek za 100 milionów euro. To możliwe!
- Bardzo cieszy mnie, że Bednarek po zmianie trenera stał się ważną postacią Southampton. Gra regularnie i jest bardzo pozytywnie oceniany przez szkoleniowca - mówił podczas niedawnej konferencji prasowej Brzęczek. - Dziś można powiedzieć, że był to bardzo dobry ruch i warto było podjąć ryzyko, że stawialiśmy na Janka jesienią. Dziś będziemy z tego czerpali, ponieważ Bednarek może dać wiele nie tylko Southampton, ale także reprezentacji - dodał selekcjoner.
Reprezentacja już w marcu rozpocznie eliminacje Euro 2020. 23 marca Biało-Czerwoni zmierzą się w Wiedniu z Austrią. Trzy dni później zagrają na Stadionie Narodowym w Warszawie z Łotwą.
ZOBACZ WIDEO Polscy piłkarze w wysokiej formie. Przepiękny gol Milika z rzutu wolnego