Mile Savković już po operacji. Kibice Jagiellonii organizują akcję wsparcia dla Serba

Materiały prasowe / Jagiellonia Białystok / Na zdjęciu: Mile Savković
Materiały prasowe / Jagiellonia Białystok / Na zdjęciu: Mile Savković

Mile Savković przeszedł operację po kontuzji, której doznał w piątkowym spotkaniu Jagiellonii z Miedzią Legnica (3:0). Jego przerwa potrwa co najmniej 4 miesiące. Kibice białostockiego klubu organizują akcję wsparcia dla Serba.

Zgodnie z naszymi sobotnimi doniesieniami, Mile Savković nie zagra już w tym sezonie. Potwierdziło się, że uraz skrzydłowego Jagiellonii jest bardzo poważny. - Doznał złamania kości strzałkowej z całkowitym uszkodzeniem więzadła trójgraniastego i więzozrostu piszczelowo-strzałkowego – powiedział dr Krzysztof Koryszewski, dla oficjalnej strony internetowej klubu.

- Jeszcze w sobotę zawodnik przeszedł operację w Klinice Ortopedii i Traumatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Jego przerwa potrwa od 4 do 6 miesięcy - uzupełnił lekarz klubowy Jagi.

Przypomnijmy, że Serb zagrał w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej z Miedzią Legnica (3:0) zaledwie kilkadziesiąt sekund. 26-latek pojawił się na boisku w 79. minucie i już w pierwszej akcji doznał kontuzji po starciu z Bożo Musą, po czym opuścił plac gry na noszach.

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack radzi Lewandowskiemu: Rób swoje!

Pech Savkovicia (już jesienią musiał pauzować kilka tygodni z powodu urazów pleców oraz miednicy - przyp. red.) poruszył kibiców Jagiellonii, którzy postanowili zorganizować specjalną akcję wsparcia dla swojego piłkarza. - Prosimy fanów o przesyłanie nam zdjęć z podpisem ''Brz oporavak, Mile! Mi smo s vam'' (''Wracaj szybko do zdrowia! Jesteśmy z Tobą'') oraz osobistych nagrań. Z tego chcemy zmontować film, który pokażemy mu prywatnie. On oczywiście na razie o tym nie wie, gdyż ma to być niespodzianka - mówi Szymon Słyż, który prowadzi oficjalny fanpage piłkarza.

- Warto dodać, że sytuacja Mile poruszyła wiele osób, nie tylko naszych kibiców. Materiały dostajemy od fanów z całej Polski. Odezwali się do nas także 3 fani Legii Warszawa, a także sympatycy m.in. Wisły Płock, Piasta Gliwice czy Górnika Wałbrzycha - dodaje Słyż.

Czytaj także: Narodziny dziecka sprawiły, że rozegrał sezon życia - historia Mile Savkovicia

Kontuzja Savkovicia może spędzać sen z powiek trenerowi Jagi. Serb był bowiem blisko podstawowego składu, mocno naciskając na Arvydasa Novikovasa i Martina Kostala. Teraz Litwinowi i Słowakowi może trochę brakować konkurencji. Szczególnie, że wciąż do pełnej sprawności nie wrócił Jesus Imaz i nie wiadomo czy będzie mógł być brany przy ustalaniu kadry na najbliższy mecz z Wisłą Płock (sobota, 16 lutego o godz. 15:30). - Na dziś ciężko powiedzieć - nie kryje Ireneusz Mamrot.

Warto zauważyć, że oprócz wspomnianej dwójki kontuzje leczy też Marian Kelemen. Podczas jednego z treningów, prawie 40-letni bramkarz złamał kość śródręcza i czekają go 3-4 tygodnie przerwy. Do zajęć wrócił zaś nowy prawy obrońca, Andrej Kadlec. W jego przypadku potrzeba jednak czasu na doprowadzenie do optymalnej formy fizycznej.

Jagiellonia Białystok zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. W 21 kolejkach zgromadziła 36 punktów. Do prowadzącej Lechii Gdańsk traci 9 "oczek".

Źródło artykułu: