Reprezentant Polski wszedł do Serie A z ogromnym przytupem. Dziewięć bramek w siedmiu meczach ligowych Genoi (a wcześniej jeszcze cztery trafienia w Pucharze Włoch) sprawiło, że Krzysztofem Piątkiem zaczęły interesować się czołowe kluby Europy - m.in. Barcelona i Real Madryt.
W sumie w tym sezonie Serie A Piątek strzelił już 13 goli (w 19 spotkaniach), co czyni go wiceliderem klasyfikacji strzelców rozgrywek. Polski napastnik w tym rankingu ustępuje jedynie Cristiano Ronaldo, który na koncie ma bramkę więcej, ale już w klasyfikacji najlepszych transferów zdaniem dziennika "Corriere della Sera" Piątek jest postacią czołową.
"Najlepszym zakupem nie jest Cristiano Ronaldo, tylko Krzysztof Piątek!" - piszą z całą stanowczością dziennikarze "Corriere della Sera", czołowego dziennika we Włoszech.
"Liczba goli jest ważna, ale wszystkie bramki są równe tylko w grach. W rzeczywistości każde trafienie ma inną wagę, w zależności od zdobytych punktów przez drużynę. Prezes Genoi, podpisując Piątka za 4 mln euro, zrobił świetny interes, bo Polak momentalnie pokazał, na co go stać. Strzelił tylko jedną bramkę mniej od Ronaldo, który kosztował Juventus 100 mln euro" - dodaje "CdS".
Genoa faktycznie miała nosa co do Piątka. Sprzedając go do innego klubu może zarobić wielokrotność zainwestowanej w Polaka sumy. "Cena wywoławcza za gracza Genoi wynosi obecnie 60 mln euro" - pisał niedawno popularny portal caughtoffside.com.
"Gole Piątka mają zdecydowanie większe znaczenie dla Genoi aniżeli bramki Ronaldo dla Juventusu. 13 trafień Polaka zapewniło Rossoblu 10 z 20 punktów do tabeli" - wyliczają żurnaliści "Corriere della Sera".
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Tottenham bez litości. 7 goli w meczu z ekipą z niższej ligi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]