Piłkarze Chelsea FC spotkali się z Nottingham Forest po raz czwarty w tym wieku. W dotychczasowych meczach strzelili 10 goli, a stracili tylko jedną bramkę. Kolejna konfrontacja z wygodnym przeciwnikiem znów pomogła londyńczykom w naprawieniu nędznych ostatnio statystyk w ofensywie. The Blues mieli jednak problem z umieszczeniem piłki w bramce i zrobili to dopiero po przerwie. Wcześniej przeżyli frustrujące 45 minut.
Gospodarze ruszyli do ataku od początku pojedynku. Szansę na pokazanie się dostali od Maurizio Sarriego między innymi Ethan Ampadu, Davide Zappacosta i Emerson Palmieri. Wspomniani boczni obrońcy z Włoch i Brazylii przeprowadzili dynamiczne szarże w początkowych 10 minutach, ale nie zakończyli ich dobrymi dośrodkowaniami.
Zappacosta poprawił się i w 12. minucie uruchomił wrzutką Alvaro Moratę. Napastnik Chelsea miał świetną sytuację podbramkową, ale zbyt banalnym strzałem ułatwił interwencję golkiperowi Nottingham Forest. Łączony z Lazio defensor dał o sobie znać również trzema strzałami z dystansu. Dwie próby Zappacosty zatrzymał Luke Steele, a trzecią zablokował defensor.
W 30. minucie nie było wątpliwości, że na miano MVP pierwszej połowy zasługuje Luke Steele. Z reguły rezerwowy bramkarz Nottingham Forest zatrzymał piłkę po strzale Cesca Fabregasa z rzutu karnego. Sędzia gwizdnął po faulu Danny'ego Foxa na Rubenie Loftusie-Cheeku, ale Hiszpan nie wykorzystał ogromnej szansy na zmianę wyniku.
Chelsea FC zdobyła zwycięskie gole dopiero po przerwie. Jej przewagę udokumentowali akcjami Alvaro Morata i Callum Hudson-Odoi. Hiszpan dwukrotnie skierował piłkę do bramki Luke'a Steele'a po podaniach Anglika. Morata przerwał niemoc strzelecką zespołu i własną, ponieważ zdobył pierwszego gola od 4 listopada. Już w 59. minucie poszedł za ciosem i skompletował dublet. W kwadransie otwierającym drugą połowę rywalizacja została rozstrzygnięta. Było 2:0 i pozamiatane.
W 85. minucie ze Stamford Bridge pożegnał się Cesc Fabregas, który najpewniej zimą odejdzie z klubu. Zejście z boiska doświadczonego piłkarza było najbardziej poruszającym momentem popołudnia w Londynie. Fabregas najserdeczniej wyściskał się z Maurizio Sarrim i Davide Luizem. Z powodu zmarnowanego rzutu karnego nie było to wymarzone rozstanie.
III runda Pucharu Anglii:
Chelsea FC - Nottingham Forest 2:0 (0:0)
1:0 - Alvaro Morata 49'
2:0 - Alvaro Morata 59'
W 30. minucie Cesc Fabregas (Chelsea FC) nie wykorzystał rzutu karnego. Luke Steele obronił.
Składy:
Chelsea: Wilfredo Caballero - Davide Zappacosta, Andreas Christensen, David Luiz, Ethan Ampadu - Cesc Fabregas (85' N'Golo Kante), Ross Barkley, Emerson Palmieri - Ruben Loftus-Cheek (42' Eden Hazard), Alvaro Morata (75' Cesar Azpilicueta), Callum Hudson-Odoi
Nottingham: Luke Steele - Tendayi Darikwa, Claudio Yacob, Danny Fox, Saidy Janko - Adlene Guedioura, Jack Colback - Matty Cash (57' Joe Lolley), Joao Carvalho, Ben Osborn - Daryl Murphy
Żółte kartki: Barkley (Chelsea) oraz Colback (Nottingham)
Sędzia: Andrew Madley
Accrington Stanley - Ipswich Town 1:0 (0:0)
1:0 - Billy Kee 76'
Aston Villa - Swansea City 0:3 (0:1)
0:1 - Courtney Baker-Richardson 2'
0:2 - Nathan Dyer 47'
0:3 - Jay Fulton 83'
Bolton Wanderers - Walsall FC 5:2 (0:1)
0:1 - Andy Cook 19'
1:1 - Clayton Donaldson 58'
2:1 - Josh Magennis 61'
3:1 - Jon Guthrie (sam.) 63'
3:2 - Mark Beevers (sam.) 68'
4:2 - Josh Magennis 80'
5:2 - Josh Magennis 87'
Brentford FC - Oxford United 1:0 (0:0)
1:0 - Neal Maupay (k.) 80'
Everton - Lincoln City 2:1 (2:1)
1:0 - Ademola Lookman 12'
2:0 - Bernard 14'
2:1 - Michael Bostwick 28'
Fleetwood Town - AFC Wimbledon 2:3 (0:1)
0:1 - Andrew Barcham 16'
0:2 - Anthony Hartigan 55'
1:2 - Patrick Madden 70'
2:2 - Ched Evans (k.) 72'
2:3 - Kwesi Appiah 90'
Gillingham - Cardiff City 1:0 (0:0)
1:0 - Elliott List 81'
Middlesbrough - Peterborough United 5:0 (0:0)
1:0 - Britt Assombalonga 47'
2:0 - George Friend 50'
3:0 - Lewis Wing 62'
4:0 - Lewis Wing 70'
5:0 - Ashley Fletcher 87'
ZOBACZ WIDEO Ronaldo ratuje Juventus i wyprzedza Piątka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]