Real Madryt chce wykorzystać problemy Interu. Wraca temat Mauro Icardiego

James Rodriguez prosi o powrót do Realu. Nie chce już grać w Bayernie

Mauro Icardi czuje się znakomicie w Mediolanie. Jego priorytetem jest jednak gra w Lidze Mistrzów i gdy Inter awansował w sierpniu do Champions League, odrzucił wszystkie atrakcyjne oferty, w tym Realu Madryt, który szukał zastępstwa dla Cristiano Ronaldo.

Interu w gronie najlepszych w Europie drużyn już nie ma. Ekipa z Włoch zawiodła w ostatniej kolejce fazy grupowej, tylko remisując z PSV (1:1). To przekreśliło ich szansę na awans. Hiszpańscy dziennikarze są przekonani, iż Real Madryt ponownie spróbuje przekonać Icardiego do wielkiego transferu.

"Argentyńczyk dwoił się i troił, ale i tak nie wystarczyło to, aby Inter zakwalifikował się do 1/8 finału. Niepowodzenie to może wznowić rozmowy na linii Icardi-Real Madryt" - informuje Mario Cortegana, dziennikarz gazety "AS". "Icardi musi zaakceptować fakt, iż po tylu latach czekania na LM, spędził w niej tylko sześć nocy" - dodaje.

Królewscy nie ukrywają, iż ich priorytetem jest klasowy napastnik. Na liście życzeń Los Blancos są same wielkie nazwiska: Neymar, Kylian Mbappe czy Robert Lewandowski. Transfer każdego z nich jest na obecną chwilę w zasadzie nierealny. Łatwiej byłoby przekonać Icardiego, którego klauzula odstępnego, według włoskich mediów, wynosi 100 mln euro.

Mauro Icardi w trwającym sezonie rozegrał 18 meczów, w których strzelił 12 bramek. "Napastnik ma na koncie 12 goli, czyli o dwa więcej od Karima Benzemy przy czterech mniej rozegranych spotkaniach oraz pięć więcej od Garetha Bale'a" - analizuje "AS".

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)