Thierry Henry zrugał wzrokiem swojego piłkarza. Film hitem w internecie

PAP/EPA / EPA/SEBASTIEN NOGIER  / Na zdjęciu od lewej: Thierry Henry, Loic Badiashile
PAP/EPA / EPA/SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu od lewej: Thierry Henry, Loic Badiashile

Thierry Henry pojawił się na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Razem z nim udał się na nią Loic Badiashile, który do końca życia zapamięta "lekcję", którą dał mu francuski trener.

W momencie kiedy konferencja zakończyła się, Thierry Henry oraz Loic Badiashile wstali i zaczęli się kierować w stronę wyjścia. 20-letni bramkarz nie zasunął jednak za sobą krzesła. Kiedy zorientował się w sytuacji Henry już "karał" go wzrokiem. Świetny niegdyś piłkarz reprezentacji Francji cierpliwie poczekał aż Badiashile zasunie krzesło.

AS Monaco nie ma już szans na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Po pięciu kolejkach Francuzi mają zaledwie punkt na koncie i na pewno zajmą ostatnie miejsce w tabeli. Club Brugge ma bowiem cztery "oczka" więcej w dorobku.

Loic Badiashile jest z kolei wychowankiem Monaco. W tym sezonie zagrał tylko raz - w zremisowanym 1:1 spotkaniu Ligi Mistrzów z Club Brugge.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Fatalny mecz na szczycie Lotto Ekstraklasy. "Kit zamiast hitu"

Komentarze (5)
avatar
Thorin
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I tak powinno być... 
avatar
Szarold
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Henry był bardzo eleganckim gaczem a teraz wprowadził solidną dyscyplinę w Monaco. 
avatar
Jarek Witkowski
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak kultury oznacza bylejakość, lekceważenie, brak koncentracji. Od prostych rzeczy zaczyna się szkolenie, potem jest łatwiej chamowi kłaść do głowy jak zbyt hardy i chaotyczny 
avatar
Maciej Stoinski
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Mbape bedzie lepszy od niego ! Zaraz po Zidane i Platinim. 
avatar
yes
11.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy "zrugał wzrokiem" w tytule i ""karał" go wzrokiem" w treści, jest tym samym? W podsumowani/resume, kwintesencji byłoby jeszcze inaczej...