Myślałem o meczu w Krakowie - komentarze trenerów po meczu Legia Warszawa - Ruch Chorzów

Obaj trenerzy, po spotkaniu nie wyglądali na zadowolonych. Waldemar Fornalik docenił jedynie fakt utrzymania się w lidze, natomiast Jan Urban był wyraźnie przybity właśnie zakończonym sezonem. - Żałuję momentów, kiedy decydowały się losy mistrzostwa - mówił.

Waldemar Fornalik (trener Ruchu Chorzów): Wypada pogratulować Legii wicemistrzostwa i wysokiego zwycięstwa. Myślę, że Legii nie można podarować dwóch bramek, tak jak my. My nie byliśmy tą drużyną, co zawsze. Zabrakło determinacji. A szkoda, bo graliśmy o wyższą lokatę. Głównie należy się cieszyć z faktu, że utrzymaliśmy się w ekstraklasie. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka dobrych okazji, choć Legia też ich miała sporo. Chcieliśmy atakować, ale wiadomo, że nie było to łatwe.

Cztery ostatnie kolejki były bardzo ciekawe. Było sporo zmian na czele i na dole tabeli. A więc, nie wydaje mi się, żeby ta runda była słabsza, niż jesienna.

Z meczów, w których prowadziłem Ruch, mogę być zadowolony. Choć w Chorzowie nikt się nie spodziewał, że tak długo będziemy walczyć o utrzymanie. Nie wiem jeszcze jaka będzie nasza przyszłość. Na to musimy poczekać.

Jan Urban (trener Legii Warszawa): Przede wszystkim chodziło o zakończenie sezonu zwycięstwem. Dla jakości widowiska była dobra ilość bramek strzelonych bramek. Wydaje mi się, że zagraliśmy dziś niezły mecz.

Z całego sezonu żałuję momentów, kiedy decydowały się losy mistrzostwa. Dziś, po naszych bramkach, myślałem o meczu w Krakowie. Kiedy graliśmy dwa decydujące spotkania, najpierw nie wykorzystaliśmy szansy u siebie z Lechem. Nie udało się, ale mieliśmy kolejną szansę, aby być faworytem do mistrzostwa, ale również jej nie wykorzystaliśmy. Myślę, że nie wytrzymaliśmy presji i odpowiedzialności. Zabrakło nam skuteczności, ale o tym można dużo mówić. Zabrakło opanowania i spokoju, tak jak w końcówce meczu w Krakowie. W całym sezonie zabrakło nam również szczęścia i doświadczenia.

Komentarze (0)