Policja znalazła na obiekcie łącznie pięć kamer - czytamy w angielskim "The mirror". Na nowym stadionie Granada CF były one ukryte między innymi w wykrywaczach dymu w szatni i alarmach. Pozostałe zostały umieszczone w pomieszczeniach szkoleniowych klubu i w tunelu przy wejściu do szatni.
Z kolei dziennikarze "El Mundo" dotarli do informacji, że za zainstalowaniem kamer może stać były prezes klubu Angel Gonzalez Segura. Według zeznań, najprawdopodobniej obecnych pracowników Granady, Segura miał powiedzieć w barze, że zamontował kamery między innymi w biurze dyrektora generalnego klubu i nagrywał prywatne rozmowy.
Na razie nie są znane motywy dla których ukryte kamery zainstalowano na stadionie. Śledztwo trwa, ale na razie nikogo nie aresztowano.
Obecnie Granada CF gra w drugiej lidze hiszpańskiej (Segunda Division). Po 16 spotkaniach bieżącego sezonu drużyna zajmuje wysokie 3. miejsce w tabeli i traci tylko 2 punkty do lidera Alcorcon.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szybka zmiana Piątka. Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]