Jesus Imaz wezwał Wisłę Kraków do uregulowania zaległości finansowych. Bardzo prawdopodobne, że jeśli klub szybko nie spełni żądań zawodnika, to złoży on wniosek o rozwiązanie kontraktu, a wtedy mógłby zmienić barwy klubowe za darmo.
Imaz może trafić do Lecha Poznań. Zdaniem Piotra Koźmińskiego z "Super Expressu" sprawa jest bardzo zaawansowana i do przenosin może dojść podczas zimowego okienka transferowego. Imaza w swoim składzie chciałby mieć również Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii Białystok.
Lech Poznań w tym sezonie spisuje się katastrofalnie. Do tej pory zdobył 24 punkty i jest na ósmej pozycji. Strata do podium wynosi już siedem punktów i Kolejorz może mieć spory problem z zakwalifikowaniem się do europejskich pucharów.
Poznański zespół potrzebuje kilku solidnych wzmocnień, choć zarząd zapowiada, że... rewolucji nie będzie. Przynajmniej nie zimą. Jak na razie Lech jest w trakcie ustalania kogo będzie chciał sprowadzić podczas najbliższego okienka transferowego. Tydzień temu trenerem został Adam Nawałka i musi się jeszcze przyjrzeć drużynie. Po tym co zobaczył jednak w Krakowie, gdzie Lech przegrał z Cracovią 0:1 w beznadziejnym stylu, można się spodziewać długiej listy życzeń.
Jesus Imaz do Wisły Kraków trafił latem zeszłego roku. W tym sezonie zagrał we wszystkich meczach i zdobył sześć bramek.
Dotarły do mnie wieści, że Jesus Imaz jest bardzo bliski przenosin do Lecha Poznań. W grze o piłkarza Wisły również Jagiellonia, ale w tym momencie bliżej mu do Lecha. Przejście możliwe tej zimy.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 30 listopada 2018
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"