Real bez szans na pozyskanie gwiazdy. Anglicy żądają ćwierć miliarda euro

Getty Images / Na zdjęciu: Christian Eriksen
Getty Images / Na zdjęciu: Christian Eriksen

Wszystko wskazuje na to, że fani Realu Madryt mogą zapomnieć o Christianie Eriksenie. Tottenham Hotspur zażądał za Duńczyka ogromnych pieniędzy.

[tag=5338]

Luka Modrić[/tag] lada moment ma odebrać Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza w 2018 roku. Nie brakuje jednak głosów, że niebawem Real Madryt odda go bez żalu. Chorwat ma już 33 lata, a klub dąży do tego, by odmłodzić drużynę. Jedną z ofiar tej polityki ma być właśnie wicemistrz świata.

Najpierw jednak "Królewscy" muszą znaleźć godnego zastępcę. Hiszpańskie media już od dłuższego czasu informują, że ma nim być Christian Eriksen. Duńczyk jest znacznie młodszy, bo ma 26 lat i uznawany jest za jednego z najlepszych środkowych pomocników na świecie.

Taki transfer z pewnością zadowoliłby kibiców. Z najnowszych informacji jednak wynika, że szanse na finalizację tej transakcji są bardzo małe. Wszystko przez żądania finansowe Tottenhamu Hotspur.

"Koguty" nie chcą pozbywać się swoich największych gwiazd, co na razie się udaje. "Marca" ujawnia, że Daniel Levy za Eriksena zażyczył sobie 250 mln euro. Byłby to nowy rekord transferowy, a obecny należy do Neymara, który z Barcelony do Paris Saint-Germain przeszedł za 222 mln euro.

Wątpliwe, by Real wydał ćwierć miliarda euro na jednego zawodnika. Może jednak obrać taktykę na przeczekanie. Duński piłkarz ma kontrakt ważny do czerwca 2020 roku, ale niewykluczone, że niebawem zdecyduje się podpisać nową umowę.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Gol Krzysztofa Piątka na wagę derbowego remisu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)